www.lighting-gallery.pl

XXXJeDXXXX napisał(a):U nich jak z SOX-ami tak u nas z rtęciówkami.

Chyba aż tak to nie - jak w 2007 roku byłem ostatnim razem w Anglii, to SOXy były na ulicach, placach, skwerach itp. prawie wszędzie. Muszę obadać kiedyś na GSV, jak tam obecnie wygląda, choć jak patrzyłem z rok temu, to widziałem, że jeszcze wiele z tych lamp nadal znajdowało się na swoich miejscach.

No tak,jak my jesteśmy przyzwyczajeni do bladozielonego światła rtęciówek, tak Anglicy do zgniłożółtego światła SOXów, któe tam występowały powszechnie od wielu lat. Podobnie jak w Belgii i Holandii. Tam też soxy stanowią chyba z 80 % oświetlenia, ale powoli sie od nich odchodzi. Np wszystkie skrzyżowania oświetlają lampy wysokoprężne.

Ostatnio przejeżdżając przez Sopot zauważyłem oprawy świecące mocno odmiennie od otaczającej sody intensywnie pomarańczową barwą, są to jakieś oprawy typowo do montażu na elewacji budynków:
http://tinyurl.com/kpjb6g5
Mogą to być oprawy z niedociążonymi sodówkami wysokoprężnymi, ale możliwe jest to, że są to SOXy.

qba napisał(a):No tak,jak my jesteśmy przyzwyczajeni do bladozielonego światła rtęciówek, tak Anglicy do zgniłożółtego światła SOXów, któe tam występowały powszechnie od wielu lat. Podobnie jak w Belgii i Holandii. Tam też soxy stanowią chyba z 80 % oświetlenia, ale powoli sie od nich odchodzi. Np wszystkie skrzyżowania oświetlają lampy wysokoprężne.

Co ciekawe w krajach Beneluxu masowy montaż SOX wymusił kryzys energetyczny pod koniec lat 70-tych, w ciągu kilku lat znikło ponad 90% źródeł rtęciowych a w Wielkiej Brytanii powrócono do masowego stosowania SOX bo nie w każdym regionie były popularne, np. niemal cała Walia była rtęciowa. My w tym czasie montowaliśmy OUR1000, 700, 2x400 itp.
W Danii ograniczono się do autostrad, dróg zamiejskich ponieważ był zakaz stosowania tego światła na terenie zabudowanym.
W Belgii też dotyczyło to głównie dużych dróg oraz... małych wsi (ale w mniejszej ilości te francusko i niemieckojęzyczne, tu zachowało się jeszcze sporo świetlówek liniowych) bardzo charakterystycznie odróżnia to wioski belgijskie od holenderskich ponieważ w tych pierwszych dominują izolowane linie napowietrzne z SOX a w tych drugich już w zasadzie wszystko skablowane, same słupy stalowe. Oczywiście nowych opraw SOX już od dawna nie montują w nowym lub modernizowanym oświetleniu. Jeśli chodzi o oprawy parkowe to Belgia-Holandia preferowały dawniej kompaktowe świetlówki, natomiast Wielka Brytania SOX.

Paweł napisał(a):

qba napisał(a):No tak,jak my jesteśmy przyzwyczajeni do bladozielonego światła rtęciówek, tak Anglicy do zgniłożółtego światła SOXów, któe tam występowały powszechnie od wielu lat. Podobnie jak w Belgii i Holandii. Tam też soxy stanowią chyba z 80 % oświetlenia, ale powoli sie od nich odchodzi. Np wszystkie skrzyżowania oświetlają lampy wysokoprężne.

Co ciekawe w krajach Beneluxu masowy montaż SOX wymusił kryzys energetyczny pod koniec lat 70-tych, w ciągu kilku lat znikło ponad 90% źródeł rtęciowych a w Wielkiej Brytanii powrócono do masowego stosowania SOX bo nie w każdym regionie były popularne, np. niemal cała Walia była rtęciowa.
W Danii ograniczono się do autostrad, dróg zamiejskich ponieważ był zakaz stosowania tego światła na terenie zabudowanym.
W Belgii też dotyczyło to głównie dużych dróg oraz... małych wsi (ale w mniejszej ilości te francusko i niemieckojęzyczne, tu zachowało się jeszcze sporo świetlówek liniowych) bardzo charakterystycznie odróżnia to wioski belgijskie od holenderskich ponieważ w tych pierwszych dominują izolowane linie napowietrzne z SOX a w tych drugich już w zasadzie wszystko skablowane, same słupy stalowe. Oczywiście nowych opraw SOX już od dawna nie montują w nowym lub modernizowanym oświetleniu. Jeśli chodzi o oprawy parkowe to Belgia-Holandia preferowały dawniej kompaktowe świetlówki, natomiast Wielka Brytania SOX.

To znaczy, że na tych wielkich słupach na belgijskich autostradach były kiedyś rtęciówki? Myślałem, że tam zawsze były SOXy. W okolicach Sint Truiden i Tongeren są SOXy zarówno na stalowych słupach, jak i liniach napowietrznych. Niektóre oprawy na soxy są bardzo prymitywne - zamknięta tuba z przezroczystego tworzywa z wetkniętym odbłyśnikiem.

trojmiejski napisał(a):Ostatnio przejeżdżając przez Sopot zauważyłem oprawy świecące mocno odmiennie od otaczającej sody intensywnie pomarańczową barwą, są to jakieś oprawy typowo do montażu na elewacji budynków:
http://tinyurl.com/kpjb6g5
Mogą to być oprawy z niedociążonymi sodówkami wysokoprężnymi, ale możliwe jest to, że są to SOXy.

Niewiele widać, ale tam może siedzieć SOX o moxy np 35W. Jak tam będziesz to koniecznie sfoć tą OURW na betoniaku.

Widok na ten budynek jest też z jego drugiej strony:
http://tinyurl.com/pz8h2n9

Ta OURW nie działa, lecz inna OURW przy wcześniejszym wjeździe w bok świeci rtęciowo.

Fajnie byłoby to sfocić z bliska

Nie tylko w Holandii i Belgii, świetlówki kompaktowe chętnie wykorzystywano - na przykład w Grecji także Często były to SL, preferowane m.in do oświetlenia zewnętrznego.

Na razie dla mnie nie na rękę będzie pojawienie się w tamtych okolicach, lecz jak będę miał trochę wolnego czasu to zobaczę to z bliska.

qba napisał(a):To znaczy, że na tych wielkich słupach na belgijskich autostradach były kiedyś rtęciówki? Myślałem, że tam zawsze były SOXy. W okolicach Sint Truiden i Tongeren są SOXy zarówno na stalowych słupach, jak i liniach napowietrznych. Niektóre oprawy na soxy są bardzo prymitywne - zamknięta tuba z przezroczystego tworzywa z wetkniętym odbłyśnikiem.

Na autostradach to nie ale na drogach lokalnych miast i wsi. To głównie Schreder takie "termosy" naprodukował Ubywa świecących belgijskich SOX, teraz już nie tylko przez odłączanie i demontaże oświetlenia autostrad:





https://www.facebook.com/wegenenverkeer ... =1&theater