Strona 4 z 21

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 28 czerwca 2007, 21:04
przez qba
Może rzeczywiście liniiowe SOXy pracują na innym prądzie niż świetlówki, nie mniej pasują do opraw świetlówkowych i przy zastosowaniu innego układu powinny zaświecić.

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 28 czerwca 2007, 21:31
przez andrzejlisek
qba napisał(a):Może rzeczywiście liniiowe SOXy pracują na innym prądzie niż świetlówki, nie mniej pasują do opraw świetlówkowych i przy zastosowaniu innego układu powinny zaświecić.


Jeżeli lampa SOX pasuje do oprawy świetlówkowej (da się założyć do oprawy), ale żeby uruchomić lampę trzeba przerabiać oprawę, to czy można powiedzieć, że SOX jest zamiennikiem świetlówki?

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 29 czerwca 2007, 00:57
przez KaszeL
SOXy liniowe nie pasują do opraw świetlówkowych. Wersja 140,160 i 200W ma długość 909mm. Natomiast wersje 60W mają długość 427mm. To nijak ma się do jakichkolwiek świetlówek. Doc najnormalniej w świecie się pomylił. _NIE_ ma liniowych niskoprężnych lamp sodowych będących zamiennikami świetlówek w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu. Te lampy tylko wyglądają podobnie.

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 12 lipca 2007, 15:25
przez Bartek
Natomiast wersje 60W mają długość 427mm


Czy takiej długości nie są przypadkiem świetlówki 15W :?:

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 12 lipca 2007, 22:54
przez KaszeL
F15T8 ma długość 438mm, nawet gdyby miała te 427mm to moc jest 4x mniejsza. Powtarzam, nie ma liniowych soxów będących zamiennikami świetlówek.

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 21 lipca 2007, 17:11
przez qba
A jak było w latach 60 i 70?

NISKOPRĘŻNA LAMPA SODOWA

PostNapisane: 23 lipca 2007, 20:32
przez mateusz
Niskoprężne lampy sodowe
Niskoprężna lampa sodowa o mocy 35W
Niskoprężna lampa sodowa o mocy 35W
Świecąca niskoprężna lampa sodowa
Świecąca niskoprężna lampa sodowa

W lampach sodowych niskoprężnych jarznik jest wykonany z długiej szklanej rury wygiętej w kształt litery U. W jarzniku znajduje się metaliczny sód oraz gaz pomocniczy (mieszanina neonu i argonu).

Do zasilania lamp sodowych niskoprężnych stosuje się najczęściej transformatory o dużej reaktancji rozproszenia, zapewniające wysokie napięcie w czasie zapłonu i ograniczenie jego wartości w czasie normalnej pracy. Po załączeniu lampy na napięcie rozpoczyna się wyładowanie w gazie pomocniczym i dopiero po odparowaniu sodu wyładowanie w parach sodu staje się dominujące. Pełną wydajność świetlną uzyskują po kilku minutach.

Budowane są o mocy znamionowej nie przekraczającej 200W. Osiągają skuteczność świetlną do 180 lm/W, największą spośród praktycznie stosowanych, sztucznych źródeł światła. Niestety monochromatyczne, żółto-pomarańczowe światło, o bardzo złych właściwościach oddawania barw, praktycznie ograniczyło ich zastosowanie do oświetlenia autostrad i dróg szybkiego ruchu, przy których nie odbywa się ruch pieszy. Trwałość do 16 000 h.

WIDZIAŁEM OSTATNIO OPRAWY NA NISKOPRĘŻNE LAMPY SODOWE W WARSZAWIE, JAK SIĘ WYJEŻDŻA NA GDAŃSK, NAWET ŁADNIE ŚWIECĄ :lol:

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 25 lipca 2007, 00:52
przez keleris
SOXy byłyby całkiem dobrym źródłem światła, gdyby nie to, że dają światło monochromatyczne, ciekaw jestem, czy kiedyś powstaną lampy, które przewyższą SOXy skutecznością świetlną.

mirek napisał(a):
PerFerdynand napisał(a):mirek, buroku na żartach się nie znasz :?:

A cóż to za ekspert od oświetlenia się nam znalazł :?: Przypuszczam, że ze wsi bo posiada wszelką wiedzę o burakach. Poszukaj sobie chłopie jakiegoś forum związanego z rolnictwem a nie rób nam tutaj śmietnika.


A ty mirek taki mądry ? Innym dokuczasz a nie zauważyłeś, że SyfOX to żart ? Dziwie się adminom, że jeszcze cię nie ukarali za to chamstwo i dokuczanie innym

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 25 lipca 2007, 01:32
przez andrzejlisek
keleris napisał(a):SOXy byłyby całkiem dobrym źródłem światła, gdyby nie to, że dają światło monochromatyczne, ciekaw jestem, czy kiedyś powstaną lampy, które przewyższą SOXy skutecznością świetlną.


Nie mogę zrozumieć jednej rzeczy. Po co na ulicy widzieć kolory? Sygnalizacja świetlna ma swoje żarówki, więc nie ma problemu, to samo dotyczy świateł samochodów, a znaki drogowe można tak samo zinterpretować. To, czy samochód jadący przed nami ma czerwoną, czy zieloną karoserię, czego nie widać w świetle monochromatycznym, nie ma znaczenia.
Wysokoprężne sodówki pozwalają widzieć kolory, ale i tak znacznie je zniekształcają.
Gdyby chodziło o atrakcyjność, to rozumiem, jednak lepsze byłyby lampy metalohalogenkowe lub rtęciówki.
A jeżeli chodzi tylko o bezpieczeństwo, żeby widzieć, co dzieje się na drodze, to barwa i CRI światła nie mają znaczenia.
A nawet, jak są chodniki, po których chodzą ludzie to też nic złego by nie było, gdyby zastosować SOX.
Domyślam się, że SOX będzie droższy, ale skuteczność świetlna spowoduje, że warto zainwestować.

Na stronie Lighting.pl w starym wcieleniu był artykuł na temat lamp bezelektrodowych. O ile pamiętam, było wspomniane o mikrofalowych lampach siarkowych i że jak się dopracuje technologię, to dostanie się źródło światła o długiej żywotności i wysokiej skuteczności, chyba maksimum 250-300lm/W.

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 28 lipca 2007, 18:12
przez elek
Zastosowanie SyfOXów na ulicach o ruchu pieszym, pogorszyło by znacząco bezpieczeństwo na nich, monochromatyczne światło SyfOXów sprzyja anonimowości, a co za tym idzie przestępcą, nawet zwykłe WLSy sprzyjają przestępcom, a co dopiero SyfOXy

Nie no twoje teorie i sposoby na oczernianie lamp sodowych mnie powalają, pojęcia nie masz a się odzywasz. Światło SOX'ów zwiększa kontrast i ułatwia dostrzeganie małych detali, widoczność w takim świetle jest naprawde bardzo dobra, wiem bo widziałem te lampy w akcji.
I przestań wreszcie uzywać tych głupawych nazw, nie wszystkim to sie podoba.