Strona 8 z 154

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

PostNapisane: 10 czerwca 2012, 13:39
przez qba
Whites86 napisał(a):po co mu zjarane żarówki ?

On nie jest pasjonatem oświetlenia. Ze zjaranych żarówek chce prawdopodobnie zrobić jakąś rzeźbę.

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

PostNapisane: 10 czerwca 2012, 18:43
przez Lampka
Zbiera tylko zwykłe?
Spalone żarówki można fajnie pobudzać układem zapłonowym, albo po prostu wkręcając ją przez dławik rtęciowy i włączając równolegle zapłonnik, jak przy odpalaniu zużytej rtęciówki ;) Niektóre na to zadziałają.
U tego Osrama, który wywalił bezpieczniki musiał się zapalić łuk elektryczny między częściami przerwanego żarnika (jak lampie wyładowczej), ale rozżarzone części żarnika na początku stawiały opór i dlatego dopiero po chwili bezpieczniki wywaliło.

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

PostNapisane: 10 czerwca 2012, 23:04
przez qba
Lampka napisał(a):Zbiera tylko zwykłe?
Spalone żarówki można fajnie pobudzać układem zapłonowym, albo po prostu wkręcając ją przez dławik rtęciowy i włączając równolegle zapłonnik, jak przy odpalaniu zużytej rtęciówki ;) Niektóre na to zadziałają.
U tego Osrama, który wywalił bezpieczniki musiał się zapalić łuk elektryczny między częściami przerwanego żarnika (jak lampie wyładowczej), ale rozżarzone części żarnika na początku stawiały opór i dlatego dopiero po chwili bezpieczniki wywaliło.

dotąd miał tylko zwykłe, ale dałem mu też mojego zjaranego mixa 250w i sodówkę Natrium 100w z czarną bańką.
TEn Brilum, co wywalił bezpieczniki musiał mieć wadę fabryczną, bo żarnik był dziwnie nałożony, omijając jeden wspornik, ale przy wcześniejszych próbach zaświecenia nic się nie działo.

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

PostNapisane: 11 czerwca 2012, 15:34
przez Lampka
Jeżeli nie dotykał wtedy dodatkowo do drutów doprowadzających zasilanie, to nie ma to znaczenia. Chyba, że tak się stało - wtedy też zacząłby świecić jaśniej i nastąpi szybkie przepalenie.
A ten mix miał spalony żarnik, czy jarznik się zużył? ;)

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

PostNapisane: 11 czerwca 2012, 20:49
przez qba
Lampka napisał(a):Jeżeli nie dotykał wtedy dodatkowo do drutów doprowadzających zasilanie, to nie ma to znaczenia. Chyba, że tak się stało - wtedy też zacząłby świecić jaśniej i nastąpi szybkie przepalenie.
A ten mix miał spalony żarnik, czy jarznik się zużył? ;)

Mix miał całkowicie zczerniały jarznik, a drut cały. Nawet nie próbowąłem go odpalać, bo nie mam oprawki e40, poza tym znalazłem go zagrzebanego w liściach.

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

PostNapisane: 12 czerwca 2012, 20:46
przez Lampka
Szkoda, ja właśnie szukam takich mixów, którym zużył się jarznik, a żarnik ma cały... :?

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

PostNapisane: 25 czerwca 2012, 16:22
przez Kondziu
swietlik napisał(a):
Piotr1245 napisał(a):Wreszcie udało mi się stworzyć galerię {przynajmniej tak mi się wydaje} gdzie będe umieszczał opisywane fotki.
Obrazek


Ostro :o :D :!:
Niestety w większości to śmieci... Nie było tam żadnych LRFów albo ORZ-1 :mrgreen: :?:

Oj tak ja bym tez z przyjemnoscia taki stos przewertował i posprawdzał która sie jeszcze nadaje to by była czysta przyjemność :mrgreen: :lol:

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

PostNapisane: 25 czerwca 2012, 20:23
przez bartek380V
No, a ile rteci sie mozna nawdychac :(

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

PostNapisane: 25 czerwca 2012, 20:59
przez Kolekcjoner93
Miałby ktoś fotkę spalonej żarówki, odpalanej za pomocą zapłonnika i połączona z dławikiem?

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

PostNapisane: 26 czerwca 2012, 08:46
przez Kondziu
bartek380V napisał(a):No, a ile rteci sie mozna nawdychac :(

Jak nie zbite to sie nie nawdychasz
Poza tym koledzy ze szkoły pamietam jak były wymieniane swietlówki pudło z tymi do wywalenia stało na korytarzu przy wyjsciu przez tydzien nie powiem miałem ochote je zabrac do domu ale wiadomo to była podstawówka
no i w koncu znalazły sie w smietniku a koledzy je sobie wyjmowali i rozwalali o sciane szkoły nie robiac sobie z tego nic i bez strachu i konsekwencji :|