Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

A więc wszystko to, co nie specjalnie pasuje powyżej

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez Lampka » 13 czerwca 2014, 22:35

Czwórka Polamp Components działała mi przez około pół roku. Dziś właśnie padła, tzn. zaczęła migać. Jednak już od jakiegoś czasu, wyraźnie było widać, że jej czas dobiega powoli końca. Żarniki świeciły w niej coraz wyraźniej i silniej. Oto fotki tej czwórki, które zrobiłem na przestrzeni ostatnich dni / tygodni.

Zatem najpierw fotki, które zrobiłem 3 czerwca, czyli półtora tygodnia temu. Widać, że końcówki już wyraźnie są czerwonawe, za sprawą świecenia żarnika.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A teraz kolejne fotki, zrobione dziś (13.06.14), przedpołudniem. Widać różnicę, żarnik świeci znacznie jaśniej. Najpewniej przejście bez emitera, między jednym drutem wsporczym, a drugim, już nastąpiło, ale wyładowanie utrzymywało się jeszcze przy resztkach emitera.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Potem z obawy, aby żarnik nie przerwał się bez migania, co raz już miało miejsce z czwórką Componentsa u mnie, gdy miał nadejść koniec trwałości, przekręciłem ją, ale świetlówka świeciła może z 2 godziny, jeszcze przez następne włączenie, po czym nagle usłyszałem pikanie zapłonnika... I już poprawne działanie dobiegło końca :)

Ujęcie przy działaniu, z efektem prostoniwkowym:. Katoda w szeregowej czwórce silnie się rozżarzyła, ale to normalne przy efekcie prostownikowym, niestety czasem prowadzi do jej przerwania.

Obrazek

A tu ujęcia przy zwarciu zapłonnika tej migającej. Jak można zobaczyć, sama świetlówka nieraz zaświecała się cała słabo na zwartym starterze, co właśnie najbardziej mi się podoba w migających czwórkach :D

Obrazek
Obrazek

A tu fotki już wykręconej. Wyraźnie ściemniała w trakcie użytkowania, z resztą idealnie to widać, jak się ją porównywało z nówką. Świeciła przynajmniej o połowę słabiej, jak wydojona rtęciówka :)

Obrazek
Obrazek
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez Kwazor » 14 czerwca 2014, 18:22

Można tylko powiedzieć jedno : PADŁO nie ruszać nie kupować..
Dbajmy o świetlówki kompaktowe - Tylko zapłon na gorąco !
Avatar użytkownika
Kwazor
 
Posty: 514
Zdjęcia: 343
Dołączył(a): 12 kwietnia 2010, 14:42
Lokalizacja: REDA

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez bartek380V » 15 czerwca 2014, 19:41

wczoraj dostalem rteciowke 250W. wiedzialem ze napewno ten LFR ma dosc. Postanowilem odpalic lampeczke. na poczatku nie chciala swiecic, uderzylem ja wiec palcem w banke. Lampa pomrugala i zaswicila calym jarznikiem na 10 sekund po czym zgasla wywalajac uprzednio esa 6C . Nigdy w zyciu takiej sytuacji nie mialem. BYL to PHILIPS HPL N 250W
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez Lampka » 15 czerwca 2014, 20:45

Coś takiego może się zdarzyć, jeżeli pojawi się silny efekt prostownikowy i stan niestabilny przy włączaniu. Wtedy prąd może podskoczyć nawet chwilowo do kilku A. Chociaż, że aż eski wywaliło... :? A na jaki one były prąd?
Sprawdź też rtęciówkę i dławik, czy wszystko działa.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez bartek380V » 15 czerwca 2014, 20:54

rteciowka byla stara mysle ze zrobil sie z niej prostownik , dlawik dziwnie buczal i wywalilo esa 6C
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez Elektroservice » 15 czerwca 2014, 23:02

Chyba masz na myśli eskę C6A jak już ;)
Lampa na 100% powodowała efekt prostownikowy, sam się z tym spotkałem, w takiej sytuacji prąd może skoczyć naprawdę ostro.
Załączam moje 2 filmiki z odpalania zmaltretowanego LRF250 w którym występował właśnie efekt prostownikowy (wtedy nie wiedziałem że to jest efekt prostownikowy i byłem bardzo zdziwiony, że 250W lampa podłączona przez dedykowany statecznik "szarpie" tak duży prąd):





Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6333
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez bartek380V » 16 czerwca 2014, 21:03

no widac ze lampa ma smaczek na amperomierz :D no tak na szybko napisalem esa 6C :lol: ma byc C 6A kiedys bylem swiadkiem jak gosc wkrecal do slupowej ,,kapliczki,, Biwts 25A :( bo nie mieli innego bezpiecznika. Byla to parkowa latarnia a na niej OCP 125W . Swoja droga ciekaw czy w razie czegos ochrona przeciwporazeniowa bylaby skuteczna bo to bylo w TT a do trafo SO bylo 500m w linii prostej. Teoretycznie mogla isc bednarka wzdluz kabla i moze byloby ok ale 25A ? Juz wiadomo ze dlawiki w takim ukladzie bezpieczne nie sa. Zwieranie BNu to tez juz standard :cry: Widziel kiedys zjarany dlawik STR 125. Nie umiem powiedziec czemu tak sie stalo ale naprawdopodobniej w oprawie wyladowala cegla ktora rozbila lampe i zrobila zwarcie . Statecznik ten mial wszelkie mozliwe zwarcia do wszystkiego. Ciekawe z jakiego najczesciej powodu padaja stateczniki w oprawach ?
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez lukaszlbn » 16 czerwca 2014, 22:49

bartek380V napisał(a):ale naprawdopodobniej w oprawie wyladowala cegla ktora rozbila lampe i zrobila zwarcie . Statecznik ten mial wszelkie mozliwe zwarcia do wszystkiego. Ciekawe z jakiego najczesciej powodu padaja stateczniki w oprawach ?
Ja w 2004 roku znalazłem szczątki oprawy rozbitej przez jakiś typów osiedlowych. Ale to tak solidnie rozbitej, że klosz wylądował z górki 20m dalej, WLS niewiadomo gdzie trafił, a statecznik STS70W miał wyłamaną kostkę i wyrwane jedno doprowadzenie. Notabene ten statecznik jest ze mną do dziś i mi służy :) naprawiłem go sobie, dostał nową izolację zewnętrzną, nową kostkę, odmalowałem go i już jest ze mną 10 rok. W zasadzie wtedy zaczął się mój hopel na punkcie opraw, lamp i ogólnie tego co świeci na słupie :D. Kilka miesięcy wcześniej ta sama sytuacja tylko znalazłem WLS70W. Sami rozumiecie. Ale nie o tym mowa. Bo się mały offtopic zrobił ;). Statecznik może uszkodzić się od kilku spraw. Ale chyba tak sam z siebie to nie bardzo. Mimo rozgrzanej izolacji mocno, to nic się nie powinno dziać. Ale jak się gdzieś lekko podleje go wodą (OCP/OZP bez kuli/daszka) to działa póki może. Potem albo impulsy WN go zabiją albo po prostu dojdzie do zwarcia i padnie zapłonnik. Też może zrobić zwarcie i wtedy statecznik pracuje wiadomo w jakim stanie. Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
lukaszlbn
 
Posty: 111
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 18 listopada 2013, 22:56
Lokalizacja: Lublin

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez Lampka » 17 czerwca 2014, 17:21

W statecznikach np. świetlówkowych, najczęściej dławik pada ze względu na zwarcie zapłonnika i pracę w stanie bliskim zwarciu. Często, jeżeli dławik jest dobrze wykonany i pracuje w optymalnych warunkach, to praca w tym stanie i takie smażenie uzwojeń może trwać nawet kilka lat, aż dopiero w końcu dojdzie do przegrzania i przepalenia. Niestety jednak zdarza się - to głównie w przypadku dławików współczesnej "oszczędnościowej" produkcji, że dławik jest wykonany wadliwie, może mieć przerwę w izolacji, albo jakieś drobne uszkodzenia, co sprawia, że nagle przepala się, w czasie normalnej pracy. Raz kolega mi opowiadał, jak instalowali w jakiejś hali dużo belek świetlówkowych dla 36w współczesnej produkcji i w kilku od nowości dławiki były uszkodzone oraz parę sztuk po prostu strzeliło. Spotkałem też dziwne uszkodzenie dławika FL-4000, pracującego w oprawie 2x20w, gdzie jedna świetlówka za chiny nie była w stanie odpalić i tylko migała, mimo, że zapłonnik i rura były sprawne (testowałem tam kilka różnych rur i zapłonników). Druga świetlówka w tym obwodzie normalnie świeciła, a ta jedna, i to tylko w tym jednym gnieździe, migała.
W dławikach zalewanych najczęściej z zewnątrz nie widać uszkodzeń, bo wszystko jest głęboko schowane, w innych uszkodzenia od razu widać.
Niekiedy widywałem pordzewiałe dławiki, które mimo tego nadal pracowały jak trzeba.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6560
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uszkodzone świetlówki, żarówki, rtęciówki i sodówki

Postprzez bartek380V » 17 czerwca 2014, 20:00

Widzialem kiedys statecznik usmazony po tym jak zaplonnikowi skleily sie styki.. Z dlawika zostal skwarek.
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne rodzaje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości