www.lighting-gallery.pl

Philips decor 23w :

Trafiła Ci się widzę wersja z układem scalonym. Niestety, były one bardzo awaryjne. Coś w nich padało albo w trakcie eksploatacji, albo uklad scalony ulegał kompletnemu zniszczeniu podczas anomalii zużytej elektrody

Nie szkoda Ci było jej rozbierać? [chyba że zużyta, to wtedy rozumieim]
Ten egzemplarz pochodzi z 1998 - 1999r, wtedy scalaki były uzywane w tych modelach jako standard. Tak naprawde to zwykły PLE/T tyle że z nałożonym kloszem.

Ciekawostka, że te kompakty produkowano w połowie w Pile i w połowie w Terneuzen w Holandii - trzon PLE/T był produkowany w Terneuzen, a w Polsce na gotowe już kompakty nakładano dodatkowo klosze.

Jaki kod jest odciśnięty na plastiku ponad gwintem?

Jest zużyta jak najbardziej, sprawnej bym nie ruszał

Spoko, a jaki kod jest odciśnięty nad gwintem na tym plastikowym pasku przed rozszerzającą się częścią?
Ja spotkałem kilka razy przypadki, gdzie znajdowałem całą hurtową serię tak potraktowanych PLE/Decorów. Tzn że klosz był zdjęty. Z tym że w tych przypadkach lampki te nie nosiły sladów, które nawet by wskazywały że klosz ten znajdował się tam wczesniej. Albo ktoś go wprawnie zdemontował, albo po prostu czasem do sprzedaży wychodziły serie opisane tymi samymi nadrukami, ale bez nakładanego klosza, sprzedawane normalnie jako PLE/T.

Scalaki w tych modelach to był pewien standard na tamten czas, ponoć nawet występowały w niektórych seriach kompaktów Pila oraz Economy, ale raczej byly to wyjątki biorąc pod uwage klasę Pil lub Economów. Niestety te scalaki często nie wytrzymywały etapu zużycia rury. Jeżelin rura nie ma wyraźnych okopceń to podmiana elektroniki na inną powinna sprawić, że jeszcze zaświeci. Niemniej statecznik też radziłbym sprawdzić, bo scalak wygląda na sprawny, więc może coś innego spowodowało awarię.

Jeśli scalaki dotyczą tylko wybranych serii to jak wyglądała elektronika w kompaktach produkowanych w okresie między erą magnetycznych SL, a erą scalaków?

Lampka napisał(a):Nie szkoda Ci było jej rozbierać?

szkoda czego ? przecież to zwykly kompakt w dodatku połamany

trojmiejski napisał(a):Jeśli scalaki dotyczą tylko wybranych serii to jak wyglądała elektronika w kompaktach produkowanych w okresie między erą magnetycznych SL, a erą scalaków?

Tak jak płytki stosowane cały czas w międzyczsie w polskich Economach z półplastikowym gwintem oraz w PLE/C produkowanych w międzyczasie. Scalaki używano głownie w wersji PLE/T (i przy okazji PLE/D). Normalna elektronika z PTC, robiona na renomowanych komponentach.

Whites86 napisał(a):

Lampka napisał(a):Nie szkoda Ci było jej rozbierać?

szkoda czego ? przecież to zwykly kompakt w dodatku połamany

Miałem na myśli czasy zanim stał sie połamańcem i jezeli byłby sprawny Kompakt może i zwykły, ale za to wiekowy.

Nad gwintem jest wytłoczone niewyraźnie ale raczej 8F

Czyli czerwiec 1998, juz skończyła 20 lat Wyprodukowana w okresie dużych zmian technicznych w ofercie Philipsa, których główny czas przypadł na miesiące letnie (w tym okresie wprowadzono do produkcji m.in tanie kompakty Economy i inne nowe modele, jak i SLki z miniaturowym dławikiem schowanym do obudowy). Mimo to PLE/D produkowano cały czas bez zmian i z takimi samymi nadrukami.
W sumie te PLE/Dy produkowane w tym czasie robiły wrażenie raczej mało profesjonalne - rosklekotane klosze i obudowy (klosz czasem można było obkręcić naokoło jeżeli zaczepy nie trzymały go mocno), a także nadruki nabite częściowo w Polsce i w Holandii... Największym mistrzostwem były modele PLE/D klepane przez 2000 rok - połowa nadruku z danymi była schowana pod ten nakładany krążek z kloszem. Niedużo potem jednak zrobiono z tym porządek bo już na przełomie 2000 i 2001r PLE/Dy zyskały kompaktową obudowę jak Ambiance, dodatkowo z wytłonymi detalami.