Strona 1 z 1

Lampy Ciśnieniowe

PostNapisane: 9 października 2010, 22:48
przez cieszyn
Lampy Ciśnieniowe

Rozpoczynam nowy wątek - o kolejnym gatunku lamp, o jakim tu jeszcze nie dyskutowaliśmy

Jestem ciekaw, czy ktoś z Was ma taką lampę ??????????? Ja bardzo bym chciał, bo kojarzy mi się z zapalaniem palnika na benzynę, dziś już nieużywanych
Te lampy działają na różne paliwa, benzynę, naftę

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

JEst o tych lampach sporo materiału w sieci, więc na zachętę napiszę słów parę i powieszę kilka "sznurków":

Tu cytat z forum Technique: [http://www.technique.pl/phpBB2/index.php]
Petromax jest lampą zgazowującą, czyli do palnika nie jest dostarczana ciekła nafta, lecz gaz powstały w wyniku jej zagotowania w zgazowywaczu -rurce okrążającej palnik, następnie lotna nafta jest rozpylana przez dyszę o odpowiednim przekroju i mieszana z zasysanym z zewnątrz powietrzem w mieszalniku -grubej wygiętej rurce znajdującej się ponad palnikiem. Mieszanina naftowo-powietrzna wpływa do ceramicznego palnika otoczonego koszulką/siatką Auera (lub z niemiecka -skarpetką Auera) gdzie ulega spalaniu emitując niezwykle silne światło (ok. 500 kandeli) i spore ilości ciepła. Zapalanie tej lampy nie jest takie proste jak zwykłej knotówki; najpierw trzeba w zbiorniku wytworzyć ciśnienie około 2 barów przy pomocy małej pompki (chyba, że napompowało się ją wcześniej, bo jest bardzo szczelna i dobrze trzyma ciśnienie), następnie trzeba dobrze rozgrzać zgazowywacz żeby wstępnie zagotować naftę. Jest to niezbędne, gdyż ciekła nafta wywołałaby "pożar" w lampie i zniszczyłaby siatkę Auera. Do podgrzewania zgazowywacza służy dodatkowy palnik tzw. rapid umieszczony nieco z boku -działa on na podobnej zasadzie co pistolet lakierniczy -rozpyla ciekłą naftę i sprężone powietrze, wytwarzając charakterystyczny szum przy spalaniu. Podgrzewanie trwa ok 90 sekund, po tym czasie można szybkim ruchem otworzyć dopływ nafty do głównego palnika, oraz zamknąć rapida, zmienia się dźwięk, siatka zaczyna jasno świecić -jeszcze przez chwilkę się rozgrzewa i światło osiąga pełną moc.



http://homepage.ntlworld.com/munwai/nagel.htm

http://terrence.marsh.faculty.noctrl.ed ... ampnr.html

Re: Lampy Ciśnieniowe

PostNapisane: 10 października 2010, 22:28
przez andrzejlisek
Czy zasada działania takiej lampy nie jest przypadkiem taka sama, jak lampy gazowej?

Re: Lampy Ciśnieniowe

PostNapisane: 11 października 2010, 07:11
przez MRP200
Zasada działania samego palnika lampy jest identyczna jak palnika w benzynowej lampie lutowniczej tzw. lut-lampie. W lut-lampie również trzeba było napompować powietrza do zbiornika z benzyną. Następnie nalać trochę benzyny na talerzyk pod palnikiem i zapalić. Po około minucie otwierało się zawór od benzyny i lampa zaczynała palić się wysokotemperaturowym płomieniem.

Re: Lampy Ciśnieniowe

PostNapisane: 11 października 2010, 18:34
przez amisiek
Najbliżej jej do prymusa naftowego, który kiedyś można było kupić w b.ZSRR. Podlewało się toto spirytusem, podpompowywało, podpalało spiryt, który nagrzewał parownik i po chwili można było odpalić pary nafty. Co ciekawe, takie lampy naftowe można nadal kupic, są popularne wśród miłośników biwakowania na odludnym terenie, są także dostępne w niektórych sklepach z militariami. Cena około 400zł, do tego można kupić odbłyśnik i przystawkę do gotowania. Dają dość dużo ciepła, spokojnie można ugotować na nich zupę w niedużym garnku ;) . Porównując rozmiar koszulki świecącej z lampami gazowymi, taka ciśnieniowa powinna dawać ze 2 tys lm.

Re: Lampy Ciśnieniowe

PostNapisane: 11 października 2010, 18:44
przez Whites86
amisiek napisał(a):Najbliżej jej do prymusa naftowego, który kiedyś można było kupić w b.ZSRR. Podlewało się toto spirytusem, podpompowywało, podpalało spiryt, który nagrzewał parownik i po chwili można było odpalić pary nafty. Co ciekawe, takie lampy naftowe można nadal kupic, są popularne wśród miłośników biwakowania na odludnym terenie, są także dostępne w niektórych sklepach z militariami. Cena około 400zł, do tego można kupić odbłyśnik i przystawkę do gotowania. Dają dość dużo ciepła, spokojnie można ugotować na nich zupę w niedużym garnku ;) . Porównując rozmiar koszulki świecącej z lampami gazowymi, taka ciśnieniowa powinna dawać ze 2 tys lm.

az tyle ?? to prawie jak żarówka 150W :shock:

Re: Lampy Ciśnieniowe

PostNapisane: 11 października 2010, 18:50
przez amisiek
Cztery takie koszulki świeciły w latarni we Wrocławiu, to naprawdę dobrze świeci, dopóki koszulka jest nowa. W tych lampach ciśnieniowych koszulka jest dość duża i bardzo konkretnie ogrzewana płomieniem ze spalania wysokoenergetycznej nafty.

Re: Lampy Ciśnieniowe

PostNapisane: 11 października 2010, 22:49
przez cieszyn
Na tym forum technoque widziałem zdjęcie domu w budowie oświetlonego w nocy tymi lampami, wygląda to rewelacyjnie!

Zasada działania faktycznie najbardziej przypomina prymusy naftowe

Chyba dziś są jeszcze w Polsce w sprzedaży, aczkolwiek pewności nie mam - ale sklepy ogrodnicze, turystyczne - tam być może się da je spotkać

PS - koszulki Auera faktycznie dają silne białe światło, gdyż sam gaz z latarni ulicznych nie da rady oświetlic prawidłowo terenu