www.lighting-gallery.pl

SG4S :

Świetna fotka, poprosimy jeszcze

Trzeba przyznać, że gość jest niezmordowany:
http://danyk.wz.cz/vttc.html i inne
Że też on jeszcze nie oberwał przy tych swoich eksperymentach...

EL84 i EF80 podczas pracy we wzmacniaczu lampowym małej mocy.

Fajny wzmacniacz. To pewnie podobny schemat do tego

Zdjęcie z diyaudioprojects.com

Próżniowa wysokonapięciowa dioda prostownicza B1-0,1/30, tym razem w akcji.
Bez obaw, tylko samo żarzenie.




Nie spodziewałem się, że włókno żarzenia w tej lampie potrafi tak intensywnie świecić, mimo, że do parametrów znamionowych brakowało jeszcze około 0,3 V. Żarzenie w tej lampie jest bezpośrednie, przy znamionowym napięciu 5 V i prądzie rzędu 5 A.

Katoda wolframowa wymaga wysokiej temperatury w celu uzyskania dostatecznej emisji. Wynika to z niskiej pracy wyjścia.

Podwójna trioda 6BQ7A w przedwzmacniaczu własnej konstrukcji.

Świetne. Naprawdę fajna lampka.

P.S.
Wiesz czego brakuje?
Tak, wiesz - właściwego napięcia na anodę w odpowiednim obwodzie
Wiem, wiem, z tym ciężko by było i z deka niebezpiecznie.

Lampy z zimną katodą, czyli neonówki stabilizacyjne nazywane też stabilitronami. Dawniej używane do stabilizacji napięć, przy czym najniższy zakres napięć to 70-85 V (dla SG-2S). Lampy te pracowały jako stabilizator równoległy, identycznie jak współczesny stabilizator parametryczny na diodzie Zenera. Era tych lamp skończyła się chyba wraz z upowszechnieniem się diod Zenera.