Strona 17 z 21

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 20 września 2015, 17:03
przez Elda
Po 3-miesięcznym pobycie w Wielkiej Brytanii zakochałem się w SOX'ach, oprawy przypominają świetlówki, a samo światło mimo, że nie należy do szczególnie przyjemnych tworzy niesamowity klimat - mało tego, tam w SOXach jest prawie wszystko(w Anglii, w Szkocji dominują nowe LEDy Philipsa).
Dodatkowo przy tym świetle bardzo dobrze się jeździ co przeżyłem dwukrotnie w Belgii, jadąc bardzo równomiernie oświetloną autostradą gdzie SOXy oświetlały mi drogę bez przerwy przez 21km!
Niestety to już nie ta Belgia co kiedyś, teraz 2/3 oświetlenia jest wyłączone, widać tylko wygaszone wielkie betonowe słupy.

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 20 września 2015, 18:27
przez Whites86
heh miałem okazje jechać przez pare ulic oświetlonymi soxami i dla mnie to byłą jakaś tragedia, jak wjeżdzalem w ulice oświetloną normalną soda to miałem wrażenie że to ciepłe MH

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 20 września 2015, 20:21
przez Lampka
Dla mnie soxy też mają swój klimat mimo ich barwy. Pierwszy raz widziałem je gdy w Anglii byłem w 2004 roku, myślałem najpierw że to takie żółte świetlówki. Obserwowałem jak działały i jak rozświecały się od różowego koloru. Miejscami nawet najmniejsze uliczki były nimi oświetlone, chyba we wszystkich możliwych mocach.

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 20 września 2015, 21:12
przez qba
Na zachodzie ludzie mają sentyment do SOXów taki jak my do rtęciówek. Rzeczywiście w Belgii są niemal same soxy i trochę szkoda, że na autostradach są wyłączane, chociaż widziałem, że t stare, betonowe słupy są w niektórych miejscach wymienione na ocynkowane. ja też mam sentyment do tych opraw, bo kształtem przypominają oprawy na świetlówki i tak też swego czasu myślałem. Po raz pierwszy zobaczyłem je we Wrześni w 1996r. Byłem zaskoczony, co oprawy świetlówkowe robią na całkiem nowych, ocynkowanych słupach, gdyż nie miałem wtedy przyjemności widzieć ich nocą. Rok później ujrzałem kwiat za Piłą. Również w dzień i również byłem zaskoczony obecnością takich opraw na nim, a dopiero 4 lata później zobaczyłem jak on świeci na zgniło żółty kolor i całkiem dobrze oświetla.

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 20 września 2015, 22:07
przez Elda
Będąc w UK widziałem także, oprawę niemalże identyczną jak SGS203 tylko z SOXem, podobnie 204.

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 20 września 2015, 22:48
przez trojmiejski
203 na SOXy ma oznaczenie XGS203.

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 24 lutego 2017, 20:20
przez amisiek
Oto jedna z najstarszych takich lamp w naszych kolekcjach - przedwojenna, jeszcze na trzonku E40
Obrazek
Obrazek
start
Obrazek

Bardzo skomplikowana konstrukcja lampy:
Obrazek
Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek




Obie konstrukcje dzieli STO LAT
Obrazek


Pełna moc
Obrazek

Tu nie ma żadnych barw. Są tylko szaropomarańczowe kontury i plamy. Reszta - czarna:
Obrazek

A naprawdę barwy są takie:
Obrazek

Pragnę przypomnieć, że całkiem niedawno pożegnaliśmy lampy sodowe niskociśnieniowe z oświetlenia ulicy Pułkowej w Warszawie. Nadal pojedyncze sztuki można spotkać w Poznaniu. Obecnie lampy SOX w oświetleniu ulicznym są najrzadszym w ogóle źródłem światła. O wiele rzadszym od lamp rtęciowych.

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 24 lutego 2017, 20:27
przez OUSF
A kiedy ona została zrobiona?

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 24 lutego 2017, 21:21
przez Michal
Mam nadzieje ,że nadal jest i będzie w kolekcji u jednego z użytkowników naszego forum ;)

Re: Niskoprężne lampy sodowe czyli SOXy

PostNapisane: 24 lutego 2017, 21:23
przez amisiek
Jest i nadal będzie. My ją tylko zaświeciliśmy do zdjęcia. Monochromatyczne światło robi swoiste wrażenie.