Ciąg dalszy.
Ten rodzaj miski jest najnowszy, akurat kiedy byłem wymieniano te głębokie na nowe, płaskie talerze. Niestety poza tym że to LED to nic więcej nie wiem, nie było mi dane jechać w nocy tą ulicą.
Pod wiaduktem, widocznie niektóre oprawy mają już ładnych kilka lat. Z zewnątrz stan złomowy, wnętrze lśni..
Nawet paskudę znalazłem
Oczywiście wewnątrz pracuje eliptyczny, powlekany MH. Z tym świeci o niebo lepiej niż z próbówką sodowaną.
Wewnątrz kompakt. Świeci tak że nawet ziemię pod oprawą widać
Z bliska wręcz monstrualnie wielka oprawa, pewnie FL 20W pionowo spokojnie by się zmieścił.
Sodowa. Świeci całkiem nieźle, źródełko raczej 250W. Trochę nie wiem czemu przypomina mi szczerbatego rekina
Przejście piesze i ścieżka rowerowa pod wiaduktem, w innym miejscu niż wcześniejsze zdjęcia. W remontowanej części oprawy LED, w starszej to co widać.
Nie lubię sody.