W ogóle jest ciekawie, bo soda w ekspresowym tempie wylatuje. Oto JEDYNE oprawy niskociśnieniowe w akcji jakie w ogóle widziałem w Londynie podczas wczorajszego spaceru (ponad 3h):
Nie widać tego światła, bo obok walą naświetlacze diodowe z potężnym strumieniem oświetlające budowę. To jest fotka zrobiona z ręki kieszonkowym aparatem.
część stylizowanych latarni jest jeszcze sodowa
Ale spora część świeci inaczej (światło ciepłe, wygląda jak kiepski MH, coś gorszego niż 830:
strumień niezły, światła akurat
ale źródełko jest już inne:
Z bocznych uliczek na osiedlach soda (wysoko- i niskociśnieniowa) już wyleciała
na większych ulicach i na części bocznych ulic (ale nie osiedlowych uliczek) jeszcze jest, ale widać, że jej dni już są policzone.
takich sodowych długo szukałem, to jedyne w tej okolicy(!)
I na koniec prawdziwa bomba
prościej znaleźć działającą oprawę rtęciową (!) niż SOX
Oprawy oświetlające znaki drogowe też będą wymieniane, ale klasyczne świetlówkowe nadal mają się dobrze, świetlówki oczywiście /535
Lubię dobre światło.