[kamil]OZR-250-3

[MercuryFenix]

Rok starsza ode mnie
Ładny egzemplarz, gratuluję. W kolekcji będzie się prezentować idealnie

[latarnik]

Te oprawy ze szklanym przezroczystym kloszem (lub lepszym plastikowym) i lampą sodową 250, 150 lub 2x70 mogłyby być sprzedawane znacznie, znacznie dłużej... Zamiast tego wymyślili badziewne OZSy, których nikt nie kupował.

Zresztą na Białorusi nadal bardzo podobna oprawa jest produkowana w wersji sodowej, z tego co wiem. Przynajmniej parę lat temu jeszcze była.

[Utilizer]

No właśnie na Białorusi - rewelacyjny kraj, światowy lider. Nie ma co się porównywać do gorszych, może w jakimś Tadżykistanie by się dalej sprzedawała ale porównując do dostępnych w latach 90 zachodnich opraw to OZR 250-3 to jest przestarzały szmelc, na siłę stworzona z obudowy zewnętrznej od ORZ 7-2 i klosza z OURW oprawa, zapewne też dlatego że była tańsza od OURW w produkcji (odlewem jest tylko mocowanie). Nieszczelna z dziwnym rozsyłem (po co te prążki w kloszu skoro lampa cała jest schowana). I wersja sodowa niewiele by pomogła bo była dużo lepsza Strada. Zresztą zmieścić tam w komorze osprzętu 3 przewodowego tuza :p

Kamil ja tam bym ją widział z dobrym eliptycznym MH, ale rtęć też spoko

[latarnik]

Nie wiem czy to zwykłe prążki rozpraszające czy refraktory pryzmatyczne celowo poszerzające rozsył jak w zachodnich oprawach... które bezsprzecznie były lepsze technicznie (niekoniecznie jakościowo) od typowych polskich (wywodzących się z poprzednich dekad) w latach '90.

W sumie razem z pojawieniem się tłoczonych reflektorów wykorzystujących całe światło źródła, wszelkiego rodzaju refraktory w oprawach z tymi reflektorami stały się przestarzałe i w oprawach na WLSy tubularne przestano je stosować bardzo wcześnie.

Reflektor tłoczony, choć projektowany pod źródła eliptyczne, ma również oprawa OZR-250-3. Gładki klosz by w pełni wystarczył

[Whites86]

Te oprawy ze szklanym przezroczystym kloszem (lub lepszym plastikowym) i lampą sodową 250, 150 lub 2x70 mogłyby być sprzedawane znacznie, znacznie dłużej... Zamiast tego wymyślili badziewne OZSy, których nikt nie kupował.

Zresztą na Białorusi nadal bardzo podobna oprawa jest produkowana w wersji sodowej, z tego co wiem. Przynajmniej parę lat temu jeszcze była.

plastikowy nigdy nie był lepszy, odkształcał się nie trzymal szczelności, po czasie się bielał lub brązowiał i pękał , ta oprawa jako klosz powinna mieć przezroczysta płaską lub lekko wypukłą szybe,

[kamil]

Tutaj przygotowana do montażu , na razie zostaje lrf 250 w przyszłości zapodam jej jakiegoś eliptycznego mh 150

[famabud]

Na słup czy elewację?

[kamil]

Na słupie zawiśnie , wysokość ok 5 m jak lrf będzie dawał radę to zostanie a jak nie to modernizacja na mh , taka moc chyba nie doprowadzi do bankructwa przy używaniu dwie noce w tygodniu oświetlenie odpalane na okres postoju ciężarówki która zjeżdża z trasy na weekend .

[latarnik]

Oprawa zużywa kilowatogodzinę w trochę mniej niż cztery godziny. Więc jakieś 3 kWh w jedną noc (11h) "połknie"...

Ciekawe jak duże są straty na dławiku, koło 20W, czy się mylę?

[Michal]

Szkoda nowego klasyka na podwórko, lepiej cieszyć oko w garażu czy piwnicy. Ogólnie OZR 250-3 to niezbyt udana oprawa, głównie przez nieszczelne i żółknące klosze, w 95% po kilku miesiącach był już syf pod kloszem(owady).