neon44 napisał(a)::arrow: Mateusz nie bądź taki skromny ja tam Cię podziwiam. Ja nie umiem odnowić oprawy a co dopiero kłaść płytki na podłodze
Szczerze to nic trudnego - trzeba mieć tylko trochę cierpliwości (szlifowanie i 3-krotne malowanie aby uzyskać odpowiedni efekt) no i chęci... ale zawsze mam taki kompleks, że mogłem coś zrobić lepiej
Tak, płytki byłe układane z tymi plastikowymi krzyżykami natomiast zaprawa była trochę gęstsza... właśnie z myślą o oprawach przede wszystkim to robiłem - musiałem trochę dostosować do nich piwnicę bo one są niestety bardzo duże objętościowo
