Strona 4 z 5

Re: [Beton] Mesko OUR-125

PostNapisane: 11 marca 2016, 18:06
przez Beton
Oprawa poskładana do zdjęcia, w tej chwili schnie farba na kilku elementach. Niestety po zdarciu farby powierzchnia była w tragicznym stanie, jak była malowana musiała być mocno porysowana i obita, dlatego skończyło się na 3 warstwach cynku w sprayu.

Obrazek

Obrazek

Re: [Beton] Mesko OUR-125

PostNapisane: 12 marca 2016, 14:24
przez Beton
Oprawa praktycznie skończona, oprócz podmalowania po zrobieniu zdjęć dwóch miejsc :). Dzisiaj w nocy test. Generalnie nie jest źle, jak na diodę 30W, myślę, że efektywność w nocy będzie wystarczająca na podwórko. :)

Pierwsze zdjęcie oddaje mniej więcej faktyczną barwę światła, osobiście bym wolał tam coś zimniejszego, ale tak jest większa szansa, że się "przyjmie" w domu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [Beton] Mesko OUR-125

PostNapisane: 12 marca 2016, 18:07
przez jacekk
Pokaż co tam w środku jest :D

Re: [Beton] Mesko OUR-125

PostNapisane: 13 marca 2016, 15:34
przez bmisilo
Super przeróbka padaka odratowana i podziała jeszcze sporo. Również proszę o zdjęcia ze środka.

Re: [Beton] Mesko OUR-125

PostNapisane: 16 marca 2016, 00:31
przez Beton
Obrazek

Obrazek :mrgreen:

Zaraz pewnie spłynie fala krytyki. Rozerwałem podczas czyszczenia tej oprawy dwie gąbki podczas polerowania odbłyśnika. Ten brud widoczny na zdjęciach udało się później zetrzeć, choć naprawdę ciężko było, taki syf nieźle wchodzi w metal.

Wydałem równo 50zł na diodę i zasilacz i jestem zadowolony, że sobie nie odpuściłem. Jak padnie, to się wtedy będę wkurzał, na razie nic nie wskazuje na to, żeby wysiadła.

Odbłyśnik daje radę jako radiator - spolerowałem go na lustro również w miejscu łączenia z diodą. Może nie jest lodowaty podczas pracy, ale też nic się nie gotuje. Oprawa świeciła 4 dni dzień-noc bez wyłączania. Szału nie ma w nocy, ale będzie zamontowana dużo niżej, no i na tych zdjęciach świeci pod kątem. Docelowo będzie jak najbardziej OK.

Obrazek

Obrazek

Re: [Beton] Mesko OUR-125

PostNapisane: 16 marca 2016, 00:43
przez toomm40
Beton napisał(a):Zaraz pewnie spłynie fala krytyki.


A niech sobie spłynie-najlepiej jak woda po kaczce. Wolnoć Tomku w swoim domku . Przejmujesz się ? ;) Twoja oprawa i Twój pomysł na jej wykorzystanie.
Mi się bardzo podoba. Oprawa lśni, ma energooszczędne źródło które zapala się od razu (bo chyba o to chodziło)
wielki plus za połączenie funkcjonalności użytkowej z zaprzeszłym designem minionej epoki.

Re: [Beton] Mesko OUR-125

PostNapisane: 16 marca 2016, 01:01
przez Beton
toomm40 napisał(a):
Beton napisał(a):Zaraz pewnie spłynie fala krytyki.


a niech sobie spłynie-najlepiej jak woda po kaczce. wolnoć Tomku w swoim domku . przejmujesz się ? ;) Twoja oprawa i Twój pomysł na jej wykorzystanie.
mi się bardzo podoba. oprawa lśni , ma energooszczędne źródło które zapala się od razu(bo chyba o to chodziło )
wielki plus za połączenie funkcjonalności użytkowej z zaprzeszłym designem minionej epoki.


Jakbym się przejmował, to bym jej nie zrobił, tylko rzucił w kąt i poczekał na "lepsze czasy" i więcej kasy, czyli bliżej nieokreśloną przyszłość lub nigdy :P

Co do "lśnienia", cynk w sprayu zdaje egzamin, szkoda mi, że nie wykonałem planu p.t. "polerka na lustro", ale ona naprawdę wiele musiała przeżyć, pierwszy raz widziałem, żeby oprawa miała od góry takie rysy pod grubą warstwą farby, w dodatku weszła ona w reakcję z metalem i cała powierzchnia wyglądała jak popękana, zrobiła się "siatka".

Współczesna technologia według mnie w ogóle nie idzie w parze z designem, chciałem, żeby ojciec miał na elewacji coś, co nie oszpeci budynku ;) Zrobiłbym chętnie jeszcze w przyszłości takie przeróbki, ale tylko oprawy zamknięte się do nich nadają, moduł LED wyglądałby np. w łyżce idiotycznie. Z kolei w oprawie zamkniętej, np. OURW2250 byłoby widać z boku pusty klosz, także mój wybór padła na OUR-125 i sprawdza się super. Oprawa jest mała, lekka i w tej chwili wygląda tak, że można ją zamontować na elewacji. W przyszłości może pomaluję ją jeszcze lakierem bezbarwnym - coś nie wierzę w to, żeby cynk się dobrze trzymał bez pokrycia warstwą zabezpieczającą.

Re: [Beton] Mesko OUR-125

PostNapisane: 16 marca 2016, 01:10
przez toomm40
cynk na dworze szybko się zabrudzi, może nawet zacząć schodzić , i z pewnością po niedługim czasie nie będzie już taka ładna. więc to dobry pomysł,aby ją pokryć lakierem

Re: [Beton] Mesko OUR-125

PostNapisane: 16 marca 2016, 02:02
przez jacekk
Beton napisał(a): cała powierzchnia wyglądała jak popękana, zrobiła się "siatka".


A to akurat jest normalne przy takim sposobie odlewania jak ten użyty w tych oprawach. Większość tych odlewów wygląda jakby była miejscami spękana i zalana na powrót.

Krytyka krytyką, ale pod diodę mogłeś chociaż podłożyć kawałek aluminiowej płytki. Te odbłyśniki sa wykonane z bardzo cieńkiej blaszki i nawet trudno diodę do nich przykręcić bo się to aluminium deformuje. Też myślałem nad takim użyciem odbłyśnika ale, jakoś mi się to nie widziało... Ale skoro działa to.. Niech działa :)


Beton napisał(a):Zrobiłbym chętnie jeszcze w przyszłości takie przeróbki, ale tylko oprawy zamknięte się do nich nadają


Nad tym też myślałem i wymyśliłem że prawie idealnym kandydatem mogła by być ORZ 7/2 jakich pełno w ogłoszeniach czasem za małe pieniądze. :mrgreen: Odbłyśnik jest wykonany z dosyć solidnej blachy z czystego aluminium więc miało by gdzie to ciepło się rozproszyć, na dodatek jest płaski więc nie ma problemu coś do niego zamocować. To że otwarta to akurat nie problem, płaska płytka z plexy pięknie zamknęła by komorę lampy po dodaniu miękkiej uszczelki, bo rant jest płaski i dosyć szeroki. Diodę można ukryć za czymś takim jak to co ja zrobiłem, tylko wyciąć odpowiedni kształt, rtęciówkowy. No i oprawa bez statecznika jest naprawdę zadziwiająco lekka.

Re: [Beton] Mesko OUR-125

PostNapisane: 16 marca 2016, 10:50
przez Beton
jacekk napisał(a):
Beton napisał(a): cała powierzchnia wyglądała jak popękana, zrobiła się "siatka".


A to akurat jest normalne przy takim sposobie odlewania jak ten użyty w tych oprawach. Większość tych odlewów wygląda jakby była miejscami spękana i zalana na powrót.

Krytyka krytyką, ale pod diodę mogłeś chociaż podłożyć kawałek aluminiowej płytki. Te odbłyśniki sa wykonane z bardzo cieńkiej blaszki i nawet trudno diodę do nich przykręcić bo się to aluminium deformuje. Też myślałem nad takim użyciem odbłyśnika ale, jakoś mi się to nie widziało... Ale skoro działa to.. Niech działa :)


Beton napisał(a):Zrobiłbym chętnie jeszcze w przyszłości takie przeróbki, ale tylko oprawy zamknięte się do nich nadają


Nad tym też myślałem i wymyśliłem że prawie idealnym kandydatem mogła by być ORZ 7/2 jakich pełno w ogłoszeniach czasem za małe pieniądze. :mrgreen: Odbłyśnik jest wykonany z dosyć solidnej blachy z czystego aluminium więc miało by gdzie to ciepło się rozproszyć, na dodatek jest płaski więc nie ma problemu coś do niego zamocować. To że otwarta to akurat nie problem, płaska płytka z plexy pięknie zamknęła by komorę lampy po dodaniu miękkiej uszczelki, bo rant jest płaski i dosyć szeroki. Diodę można ukryć za czymś takim jak to co ja zrobiłem, tylko wyciąć odpowiedni kształt, rtęciówkowy. No i oprawa bez statecznika jest naprawdę zadziwiająco lekka.


Ta blaszka nie jest aż tak cienka, może w innym modelu była cieńsza? U mnie jest w sam raz i nic się nie zdeformowało :P

To prawda, oprawa bez statecznika jest naprawdę przyjemnie lekka. Natomiast ORZ 7-2 według mnie wygląda pokracznie już w oryginale, a po dorobieniu plexi i wstawieniu LED-a już wyglądałaby po prostu bardzo źle ;). Z otwartych opraw tragedii by nie było chyba w przypadku ORZ-2, ale musiałaby mieć dobrze schowane przewody łączące diodę z zasilaczem.

Rtęciówko-podobna dioda to dobry pomysł, tylko wprowadzenie LED-a do bańki LRF jest niewykonalne póki co, ale zrobienie plastikowego odlewu na drukarce 3d składającego się z dwóch części i zamknięcie w nim diody już tak, tylko wtedy pozostaje problem chłodzenia :)