www.lighting-gallery.pl

Tamten w rurce jest już odłączony i zaślepiony. Do gniazda prowadzi na tynku nowy miedziany przewód.

Najnowszy nabytek. Oprawa gabinetowa z 2 połowy lat 80.



Dośc oryginalne mocowanie klosza:


Producent nieznany, brak jakiejkolwiek naklejki czy wytłoczenia. Może być to wyrób rzemieślniczy, ale równie dobrze Polam Meos. Oprawa ciężka i stabilna, połączenie elementów stalowych i mosiężnych, charakterystycznych dla tamtego okresu.Klosz z żółtawego szkła.
Dziennik Telewizyjny 1988, 1:49 - 1:50 widać identyczną oprawę:


Edit: oprawa jest produkcji Polam Meos.

Kolor tego klosza paskudny szkoda że nie biały

Utilizer napisał(a):Kolor tego klosza paskudny szkoda że nie biały

Były też i białe, nawet częściej jak te żółte. Ogólnie klosze w tej formie częściej spotyka się w oprawach wiszących.

Stara oprawa gabinetowa. Lata 80 / 90, nie wiem kto wyprodukował, ale zaprojektował na 99% warszawski plastyk Jacek Reszetko

Ładna oprawa, nawet oprawki pasują idealnie do całej konstrukcji, co niekiedy we współczesnych wyrobach ma się jak garnitur do prosiaka.

Polskie oprawy były bardzo solidne dobre kable, wiele współczesnych opraw szczególnie te typowo chińskie to sa niebezpieczne, przewody z kruchej izolacji słabe gwinty...

Edziu napisał(a):Polskie oprawy były bardzo solidne dobre kable, wiele współczesnych opraw szczególnie te typowo chińskie to sa niebezpieczne, przewody z kruchej izolacji słabe gwinty...

i przede wszystkim bardzo długie, co jest wygodne. Można dowolnie przestawiać oprawę. O obecnym badziewiu w przezroczystej izolacji nawet szkoda pisać. Podobnie jak o tandetnych zatrzaskowych oprawkach żarówek.

Parę miesięcy temu pokazywałem klasyczną oprawę projektu Jerzego Słuczana Orkusza produkcji Polam Poznań.

Parę dni temu z dawnego rodzinnego domu udało mi się odzyskać bliźniaczą oprawę, którą nabyłem w 2011 roku.

Zasadniczą różnicą jest możliwość zaświecania każdej żarówki osobno za pomocą włączników ciągłowych. Jako że były uszkodzone, wymieniłem dziś obydwa, przy okazji fragmenty przewodów wewnątrz osłony i oprawa działa. Na zdjęciach z nieoryginalnym abażurem od oprawy PPZ Gerpol.



Oryginalny jest ten, ale mocno zniszczony i zgięty w środek tak, że materiał dotykał żarówek.

Kinkiet Pozamet z 1975r. 2x60w