
Po rozpakowaniu byłem miło zaskoczony, ale to za chwilę. Miał byc tam: LRF80W Polamp, Narva NF 125W, LRJ400W, LRF 700W i to na co juz długo polowałem czyli LRF 1000W.

Jednak okazało się że zamiast zwykłego Polampa 80W siedzi tam...



Taki miły smaczek, od dawna myślałem mieć jakiegoś Telama no i mam. Nówka sztuka, oczywiście sprawna

LRF 700W trafił do ORZ-ki którą lubię męczyć wkręcając w nią co popadnie



Troszkę się pocieszyłem tym sporym jajem i stwierdziłem że wkręce tam LRJ. O dziwo odpalił sam po kilku błyskach dając niesamowitą ferię barw. Od niebieskiego po pomarańcz, chyba nie ma piękniej odpalającej lampy




I z bliska, udało się złapać moment po starcie kiedy łuk prawie znikł przy przejściu napięcia przez zero:





