MRP200 napisał(a):Są to już niestety zamierzchłe czasy, kiedy to nauczycielom w szkołach "jeszcze chciało się" wykonywać jakieś doświadczenia na lekcji fizyki czy chemii.
Aż ożywiłeś moje wspomnienia, jak w moich szkołach, każdej po kolei było mnóstwo takich cudów, pomocy naukowych i bajerów różnego rodzaju. Tylko starsi nauczyciele czasem coś wyciągnęli, żeby nam pokazać, reszta wolała dyktować bzdurne wzory, które każdy zapominał po klasówce. Teraz takie pomoce naukowe masowo jadą do utylizacji (bo na maturze nikt nie będzie pytał z jakichś tam eksperymentów, ma być wkuty materiał krótkotrwale i już) i też czasem coś takiego przyniosę.