Próbowałem odpalić lampę wykorzystując zwykły statecznik do świetlówki 36W, ale lampa nie chciała zaświecić. Jak się dodało zapłonnik świetlówkowy, to lampa błyska na czerwonofioletowy kolor, ale też nie chce świecić. Rozwarzam wykorzystanie układu zapłonowego do lamp sodowych i MH, ale nie wiem, czy ryzykuje się trwałe zniszczenie SOXa od długiej i gęstej serii impulsów wysokiego napięcia kilka kV, podczas gdy napięcie zapłonowe z specjalnego transformatora do takich lamp wynosi poniżej 1000V. Jak widać, lampę mogę wkręcić do dowolnej oprawki E27, ale jednak próbowałem odpalać zawsze na leżąco.

Dowiedziałem się przez przypadek, że oryginalny układ do jednej takiej lampy to wydatek prawdopodobnie rzędu 200-250zł.
Oprócz tego, wszedłem w posiadanie lampy MH 400W dziennej, wygląda tak samo jak lampa rtęciowa 400W.
Ta lampa daje światło dzienne, jednak w praktyce jest to światło nieco cieplejsze, może dlatego, że używam statecznika do lampy sodowej. Pamiętam, jak na ulicy jest reklama oświetlona z góry lampami MH 400W, które oświetlają również chodnik, to jak się popatrzy na własne ręce, na ludzi i stojące tam samochody, to światło wydaje się być takie pełne, przyjemne, zdecydowanie lepsze od świetlówek, bardzo naturalne, jednak w tych oprawach króluje MH przezroczysty tubularny. Natomiast w moim przypadku wrażenie było zbliżone, ale to nie dokładnie to samo.