www.lighting-gallery.pl

Fotki LRJ w akcji (odpalana na dławiku sodowym):








Nie rozgrzałem jej do pełnej mocy.

Jakbyś trochę poczekał, to nic by się nie stało. Nie raz zdarzało mi się odpalać na próbę sodówki 150 W na dławiku 250 W. A widziałem nawet rtęciówki 250 W, które świeciły na dławikach (bo było ich kilka) 400 W i to sodowych.

mogłeś zrobić fotkę stygnącej lampy zaraz po wyłączeniu, ale bez lampy błyskowej

Stan mojej kolekcji na dzień dzisiejszy wygląda tak:

to kolekcja , czy śmieci z recyklingu
ok, ja też kiedyś szukałem ciekawostek w recyklingu, ale te świetlówki bez trzonków , albo spalone to już naprawdę nie wiem, po co zbierasz

98% lamp jest sprawnych !!!!

no wiem, ale ta masa kompaktowa "no name"nie świeci dobrze nawet ,jak jest nowa, a cóż dopiero jak ma wyświecone 3/4 swojej żywotności...
gdyby tam były jakieś unikaty z lat 50, 60 itp to co innego , ale to zwykła masa świetlówkowa zalewająca świat i recykling, bo do niczego innego się nie nadaje
możesz przebrać tylko to , co jest nowe, reszta nie ma absolutnie żadnej wartości

Nie zgadzam się z tobą
Dla mnie używany sprawny kompakt ma wartość

no niech Ci będzie.używać je możesz oczywiście dla swoich potrzeb.tylko porównaj je ze sprawnymi markowych producentów- one świecą już dużo gorzej i słabiej. mają sporą utratę strumienia i barwa też się zmienia.tak niestety jest w każdym wyładowczym źródle światła. a im gorszy producent- tym bardziej to widać
to poodpalaj te lampy wyładowcze chociaż , czy i jak one świecą ( bo kompakty raczej nikogo nie zainteresują )

Nie zauważyłem żadnej różnicy