[Polamp]MIXF 250W E27

[Alexander]

Najzwyklejszy MIX-F 250W Polampu, tyle że na E27

[Elektroservice]

Nieco inaczej wykonany niż te współczesne produkcji Philips
Philipsy mają bańkę zwężoną na końcu tak, że normalny gwint E27 pasuje a ten Polamp ma bańkę taką jak wersja E40 i redukcję umożliwiającą zamontowanie gwintu E27. Ciekawe, czy ta redukcja jest odizolowana od zasilania. Jak możesz to weź multimetr ustawiony na pomiar rezystancji i sprawdź to

[Alexander]

Ta redukcja nosi nazwę "kryzy trzonka", dzięki czemu nie trzeba nic przerabiać, tylko bierze się gotowego MIXa 250W na E40 i daje tą kryzę, dzięki czemu mamy MIXa na E27 Polam produkował też takie jak Pillipsy - bezpośrednio na E27

Ta redukcja nie jest odizolowana, tu jest ta sama sytuacja jak w LRFie 1kW

[MRP200]

Ta wspomniana izolacja wykonana jest z ceramiki i może pełnić jedynie rodzaj izolacji cieplnej.

[Elektroservice]

Myślałem że to co widać na zdjęciach między redukcją a trzonkiem jako czarny pasek jakiegoś tworzywa pełni funkcję izolatora

[litak1]

W LRF 1000W kryza jest w całości z gwintem.
MRP po co tutaj robić izolację cieplną ?? przecież gwint E40 nie ma większej temp pracy niż jego mniejszy brat.
Mnie się wydaje że tutaj powinna być izolacja elektryczna pomiędzy pierścieniem zwężającym a samym gwintem z prostej przyczyny. Lampy najczęściej montuje się w stanie pod napięciem, żeby od razu zweryfikować sprawność nowej, ewentualnie całego układu. Podczas wkręcania tej lampy w gwint E27 duża część metalowa wystaje z gwintu i podłączona może być tam akurat faza (nieprawidłowo), gdy jesteśmy nie odizolowani nieszczęście gotowe. Gdy było by to odizolowane w tej części, mamy zachowane względne bezpieczeństwo. W LRFie 1000W gwint jest razem ze zwężką już w całości, ale gwint E40 tutaj akurat jeszcze dedykowany pod tą lampę zabezpiecza gwint przed nieumyślnym dotykiem (oczywiście w granicach rozsądku)

[MRP200]

W LRF 1000W kryza jest w całości z gwintem.
MRP po co tutaj robić izolację cieplną ?? przecież gwint E40 nie ma większej temp pracy niż jego mniejszy brat.
Mnie się wydaje że tutaj powinna być izolacja elektryczna pomiędzy pierścieniem zwężającym a samym gwintem z prostej przyczyny. Lampy najczęściej montuje się w stanie pod napięciem, żeby od razu zweryfikować sprawność nowej, ewentualnie całego układu. Podczas wkręcania tej lampy w gwint E27 duża część metalowa wystaje z gwintu i podłączona może być tam akurat faza (nieprawidłowo), gdy jesteśmy nie odizolowani nieszczęście gotowe. Gdy było by to odizolowane w tej części, mamy zachowane względne bezpieczeństwo. W LRFie 1000W gwint jest razem ze zwężką już w całości, ale gwint E40 tutaj akurat jeszcze dedykowany pod tą lampę zabezpiecza gwint przed nieumyślnym dotykiem (oczywiście w granicach rozsądku)

Tyle, że jeżeli przyjrzeć się zdjęciom, to do większej kryzy (tej przy balonie lampy) wyraźnie widać przygrzany drut.

Ta redukcja nosi nazwę "kryzy trzonka", dzięki czemu nie trzeba nic przerabiać, tylko bierze się gotowego MIXa 250W na E40 i daje tą kryzę, dzięki czemu mamy MIXa na E27 Polam produkował też takie jak Pillipsy - bezpośrednio na E27
Ta redukcja nie jest odizolowana, tu jest ta sama sytuacja jak w LRFie 1kW

Paweł zresztą sam potwierdził, że ten element nie jest odizolowany elektrycznie

[Alexander]

Jeżeli mówisz o tej kresce na trzecim zdjęciu, to to jest klej łączący trzonek z bańką

[MRP200]

Na trzecim zdjęciu.

[Alexander]

Chodziło mi o trzecie zdjęcie, mała wpadka

To to jest klej