przez bartek380V » 27 listopada 2011, 18:25

przedstawiam wykonany przeze mnie wczesniej juz omawiany uklad chronicy prace osprzetu. Jest to uklad czasowy ktory eliminuje prace zuzytel lampy. Nadaje sie do pracy z ukladami zaplonowymi ktore potrzebuja przewodu N. Do zacisku N podlaczamy N ,do L -L z A robimy mostek do N a zacisk B zasila uklad zaplonowy czyli podaje N co wznawia prace ukladu zaplon. Uklad dziala nastepujaco . Po podaniu napiecia wewnetrzny uklad zwiera styki A i B na 4 sekundy co spokojnie wystarczy na odpalenie nawet MH 400W. Pozniej uklad odcina N wiec lampa nie ma szans zastartowac . W takim razie po awarii zasilania lub zgasnieciu np wyeksploatowanej lampy uklad zaplonowy nie produkuje impiulsow WN . Jesli zasilania braknie wiecej jak na 10 min lampa odpali poniewaz uklad liczy czas od wylaczenia zasilania. 10 minut spokojnie wystarcza na ostygniecie lampy do tego stopnia aby kolejna 4 sekundowa porcja impuslow WN odpalila ja. Jesli monter (ja

) chce wymienic lampe to musi wylaczyc siec na wiecej niz 10 minut lub nacisnac przycisk reset na srodku puszki co spowoduje podanie paczki imp. WN . i daje szanse lampie . To naprawde dziala. Zastanawiam sie czy nie wykonac tego modulu jednak tak ,aby wznowienie 4 sekundowych impulsow zaplonowych za posrednictwem ukladu zaplonowego nastepowalo co 15 minut. Wtedy problem braku sieci na mniej niz 10 minut zniknal by- inaczej lampa nie odpali. Co o tym myslicie . Wyprodukowanie tego cuda kosztowalo mnie 15 zl i 8 godzin pracy

Tak wiec uklad elimimnuje zuzyte lampy .
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)