www.lighting-gallery.pl

Witam ,czy ktos z Was probował zrobic układ antystroboskopowy ale dla wysokopreznych lamp. Mysle ze sie da,miałby on zastosowanie np w oprawie OURW 2250 lampa ta docelowo da sie wykonac jako antystroboskopowa ale na 2 fazy zasilajace. Mysle ze albo wskutek pomiarow i obliczen trzeba analogicznie dobrac kondensator jak w oprawie swietlowkowej. Ja oczywiscie postaram sie to sprawdzic. Jesli macie jakies propozycje to zapraszam do dyskusji. Jednak sprawa jest niebezpieczna poniewaz złe dobranie kondensatora, grozi rezonansem napiec i małym dymkiem Najlepiej byłoby obliczyc indukcyjnosc statecznika swietlowki w tej oprawie antystrob. i porownac go do pojemnosci konda. Pojemnosc i indukcyjnosc rzadzi przesunieciem fazowym. Teraz ile czego. Układ jest o tyle dobry ze jedna rteciowka pracowałaby na pojemnosciowym wspolczynniku mocy a druga na indukcyjnym wiec dochodzi do kompensacji.

Myślałem, żeby zrobić ten układ, ale z powodu niedoboru stateczników go nie zrobiłem.

Aha , ja mysle o układzie statecznik - lampa i statecznik lampa kondensator. Postaram sie cos na piechote policzyc i napisze co mysle na ten temat. Schemat miałby zastosowanie do OURW 2250

Akurat posiadam statecznik "rtęciowy" 250 W. Jak być potrzebowal szczególowe dane z pomiarów parametrów statecznika to daj znać.

Jesli masz dokladne dane to prosze podaj, sproboje cos policzyc w wolnej chwili.

Majac spadek napiecia i prad w stanie ustalonym na stateczniku,policze impedancje ,jesli tez zmierzysz mi rezystancje to indukcyjnosc to juz bajka ,a ona jest najwazniejsza Prad oczywiscie znam. Nieznajomosc tego wykluczałaby mnie z forum

Ja juz wiem ile powinien miec kondensator aby układ działał . Ale narazie nie powiem . Czekam na propozycje innych. Jesli bedzie zainteresowanie tematem to wymienimy wyniki. Pozniej trzeba bedzie znalezc oblatywacza i po krzyku

Dodam jeszcze, że kondensator powinien być na napięcie znamionowe o wartości 450-500V. Na nim będzie panować napięcie dwukrotnie większe niż na stateczniku.

Przy 250W lampie kond antystroboskopowy zapewne będzie mieć dużą pojemność, co przy napięciu znamionowym konda 400-500V sprawi że jego gabaryty będą dość pokaźne
Może nie zmieścić sie w komorze dławikowej OURW i innych dwulampowych opraw, dlatego ja uważam, że lepszym wyjściem jest zasilanie z dwóch faz Zasilając z 2 faz i tak osiągamy antystroboskop, no i nie ma wtedy kondensatora

Z obliczen wychodzi około 18 mikro ALE NIE BIORE ZA TO ODPOWIEDZIALNOSCI kto wyprobuje ,,,jego sprawa ja to kiedys sprawdze na obnizonym napieciu czy prad, przypadkiem nie za duzy. PRZYDAŁBY SIE OSCYLOSKOP DWUKANAŁOWY. WYCHODZI NA TO ZE UKŁAD JEST ANALOGICZY JAK W OPRAWIW SWIETLOWKOWEJ 2 RAZY 40W CZYLI JEDEN OBWOD PRACUJE NA COSINUSIE POJEMNOSCIOWYM 0,5 A DRUGI TEZ NA 0,5 ALE INDUKCYJNYM CZYLI WEKTOR IMPEDANCJI W DRUGA STRONE. dZIWNE ZE NIE MA REZONANSU. lICZYŁEM 2 RAZY , ROZNYMI SPOSOBAMI I WYCHODZI TAK SAMO OKOLŁO 18 MIKRO JEDNAK WARTOSC TA MUSI BYC DOKŁADNIE DOBRANA ZE WZGLEDU NA EFEKT ANTYSTROB. I MOZLIWOSC REZONANSU.