slaweklampy napisał(a):Witam
Blisko mu do statecznika FL-2000.
Wyglądem?

A może kolor podobny, co?
Przeliczone na szybko, taki roboczy skrót notatek. Te odchyłki mogą wynikać z przystosowania do pracy również z układem wyposażonym w kondensator przesuwający fazę. Być może są kompensowane przesunięciem fazy w obwodzie, bo przecież klasyczny układ pracy świetlówki to nic innego jak obwód RL, a układ z kondensatorem przesuwającym fazę - RLC. Mogą też wynikać np z wad fabrycznych lub twardego lądowania na podłodze...
Przy czym kiedyś odniosłem wrażenie, że te Philipsy (niestety zdążyłem je schować nim pomyślałem o spisaniu typu) i Elektry trochę nie dociążają lampy, a ten FL2000, który siedzi w belce BNK-120 trochę ją przeciąża - odczuwa się wyraźną różnicę temperatury pośrodku (no tak, zrymuje się, bywa

) rury.
Sensowne rozeznanie mógłby przynieść pomiar prądu płynącego przez lampę, ale żeby takie pomiary miały sens potrzebny jest miernik z przetwornikiem True RMS.
Ale do rzeczy, co z tego wynika? FL4000 w wersji "FL3200" rzeczywiście jest zmodyfikowaną wersją, pośrednią pomiędzy FL2000 i FL4000. Mam pewną teorię jak tanio i szybko dokonano tej modyfikacji, ale to tylko moje luźne bajanie.
