Elektroservice napisał(a):Zapomniałeś o czymś istotnym - ten zapłonnik nie zwiera bezpośrednio lampy, on tylko włącza układ zapłonowy i po zapłonie lampy go wyłącza. Jak do tego układu Tungsrama zamontowałem zwykły zapłonnik świetlówkowy to układ również działał choć ciut gorzej, jednak styki zapłonnika się nie sklejały. To co różni zapłonnik oryginalny do tego układu od zapłonników świetlówkowych to szybkość generowania impulsów
KaszeL napisał(a):Elektroservice napisał(a):Zapomniałeś o czymś istotnym - ten zapłonnik nie zwiera bezpośrednio lampy, on tylko włącza układ zapłonowy i po zapłonie lampy go wyłącza. Jak do tego układu Tungsrama zamontowałem zwykły zapłonnik świetlówkowy to układ również działał choć ciut gorzej, jednak styki zapłonnika się nie sklejały. To co różni zapłonnik oryginalny do tego układu od zapłonników świetlówkowych to szybkość generowania impulsów
Oj chyba się dziś za bardzo nie wyspałeś. Oczywiście, że w tym zapłonniku tungsrama zapłonnik robi kontrolowane zwarcie powodując powstanie impulsu zapłonowego na uzwojeniu dławika. Dokładnie tak, jak w układzie świetlówkowym. Rezystor ma ograniczać prąd zwarcia, a kondensator ma za zadanie wywołać rezonans napięć. To co różni ten zapłonnik od zapłonników świetlówkowych to dopuszczalny prąd pracy a nie szybkość generowania impulsów.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość