Zdecydowałem się to podłączyć przez bezpiecznik B5A tak jak to narysowałem i nie zadziałało, bezpiecznik nie wyskoczył, ale nic nie zaczęło dymić, grzać się itp. Postanowiłem więc sprawdzić sam dławik podłączając go na różne sposoby wraz z układem zapłonowym IDS4,2 równierz przez bezpiecznik B5A i zamiast WLS70 dałem WLS400 bo 400tkę zdecydowanie trudniej ubić mając w obwodzie bezpiecznik 5A, w końcu udało mi się odnaleźć właściwe zaciski dławika i uruchomiłem WLSa za pomocą IDSa, a później także za pomocą zapłonnika tlącego od świetlówek
Ciekaw jestem mimo to, czy ten ignitor SN58 jest sprawny i ponawiam moją prośbę o zweryfikowanie i ewentualne poprawienie mojego rysunku z schematem połączeń.