Początek końca stateczników magnetycznych

[CDM]

W siedzibie naszej firmy zastosowano kilka rodzajów opraw, zasadniczo oprawy z elektroniką są we wszystkich biurach, a w pozostałych pomieszczeniach i prawie na wszystkich korytarzach mamy stateczniki magnetyczne. Myślę,że takie rozwiązanie jest najlepsze. w ciągu tych trzech lat, jak budynek funkcjonuje, przepaliła się tylko jedna świetlówka liniowa na stateczniku magnetycznym, a dodam,że lampy te świecą się dziennie po wiele godzin,bywa,że 24h. Jestem sceptykiem,jeśli chodzi o przechodzenie (być może pod przymusem) na elektronikę, bo może się to skończyć tym,że zarządcy budynków będa szukać jakichś uliczek, możliwości wyjścia z tej sytuacji i nie dysponując potrzebnymi funduszami, będą zakładali zwykłe, tanie oprawy żarowe ze swietlówkami kompaktowymi. Znów powrócą czasy ciemnych i byle jak oświetlonych sklepów i innych lokali użyteczności publicznej, zupełnie, jak za czasów zapaści gospodarczej z lat 80tych.

[KaszeL]

CDM uważam, że przesadzasz. Po pierwsze to jest proces, który ma docelowo zając wiele lat. Po drugie, nie są wycofywane wszystkie stateczniki magnetyczne, tylko te pracujące w klasie EEI=D i EEI=C. Stateczniki o obniżonych stratach czyli klasy B2 i B1 będą jeszcze przez wiele lat sprzedawane. Już teraz w większości przypadków można wybierać, czy kupić dany model oprawy z elektroniką, czy statecznikiem magnetycznym. Z biegiem czasu po prostu zniknie ten wybór, ale stateczniki na wymianę nadal będą dostępne.

Tak swoją drogą. Mała kalkulacja ekonomiczna. Redakcja portalu internetowego w którym pracuje, wynajmuje na biuro pomieszczenie w centrali dużej firmy komputerowej. W naszym pomieszczeniu jest 9 opraw, każda na 4 świetlówki 18W. Nie mamy w tym pomieszczeniu okna, dlatego oświetlenie świeci się po 10h na dobę przynajmniej. Zatem w samym tylko naszym pomieszczeniu po wymianie stateczników na elektronikę można by zaoszczędzić 120W energii. Generalnie w tej firmie są tylko dwa rodzaje odbiorników energii. Oświetlenie oraz komputery. Ponad 90% osób korzysta z laptopów, które zużywają nie więcej niż 60-70W podczas pracy. W naszym pomieszczeniu np. siedzi 6 osób z takimi komputerami. Obłożenie w pozostałych jest mniej więcej podobne. Wiem, że cała centrala potrzebuje około 180kW do pracy. Zrobiłem sobie zatem założenie, że 50% energii zużywana jest przez oświetlenie.

Dzięki wymianie wszystkich stateczników na elektronikę, można by zaoszczędzić 20% z tej połowy czyli 18kW. Zakładając że oświetlenie pracuje po 9h dziennie jest to ponad 150kWh dziennie i prawie 55000kWh rocznie! Zatem na wymianie można zaoszczędzić na prawdę niezłą gotówkę. Trzeba by oczywiście zrobić kalkulację, jaki będzie koszt przerobienia opraw. W firmie są ludzie na etacie, którzy mogą to robić - trzeba kupić tylko stateczniki. Nie sądzę, żeby zwrot potrwał dłużej niż 2-3 lata.

[DocBrown]

Wykonałem przed chwilą pomiar porównawczy jasności świecenia rur na dławiku elektronicznym i elektromagnetycznym.
Wykorzystałem do tego celu fotoopornik i najpierw mierzyłem jego oporność po przyłożeniu go do rur zasilanych elektromagiem, a potem elektronikiem i wyniki wskazują jednoznacznie na to, że na elektroniku jest troche więcej światła. Aby pomiar był bardziej wiarygodny użyłem w obu przypadkach tych samych rur przekładając je z oprawy z osprzętem klasycznym do oprawy z osprzętem elektronicznym. Górna rura wg pomiaru fotoopornikiem świeci minimalnie jaśniej od dolnej niezależnie od tego czy zasilana jest elektromagnetycznie, czy elektronicznie. Zarówno górna, jak i dolna rura świeciła jaśniej w przypadku zasilania elektronicznego niż elektromagnetycznego, tak więc to, że rury jaśniej świecą na elektronice jest prawdą, jednak moje oko tego nie zauważa.
W najbliższym czasie postaram się jeszcze zrobić pomiar zużycia energi elektrycznej przez oba układy.

[KaszeL]

Uważaj, bo się jeszcze przekonasz i co wtedy :>

[DocBrown]

Nie negowałem nigdy zalet porządnego elektronika.
Niemniej jednak mi wystarczają elektromagnetyczne dławiki, elektronik z zapłonem na ciepło jest dobry tam, gdzie światło jest często zapalane i gaszone

[LUMILUXDELUXE]

KaszeL, Twoja kalkulacja jest bardzo sensowna i w tym konkretnym przypadku przejście na elektronikę jest nawet wskazane. Myślę że koszty zwrócą się już po ok. 1,5roku. Przy zakupie większej ilości stateczników można przecież się targować o rabat. Tylko nie załóżcie 765

[Whites86]

KaszeL, Twoja kalkulacja jest bardzo sensowna i w tym konkretnym przypadku przejście na elektronikę jest nawet wskazane. Myślę że koszty zwrócą się już po ok. 1,5roku. Przy zakupie większej ilości stateczników można przecież się targować o rabat. Tylko nie załóżcie 765

765 sa calkiem fajne gorzej np z 640

[KaszeL]

Szczerze? To obie są do kitu, tak czy siak ja nie decyduje o rodzaju świetlówek zainstalowanych w pomieszczeniu.

[Michal]

Szczerze? To obie są do kitu, tak czy siak ja nie decyduje o rodzaju świetlówek zainstalowanych w pomieszczeniu.

Zgadzam się ,świetlówki o takiej barwie nie nadają się do oświetlania pomieszczeń użytecznosci publicznej najlepesze są 830 lub 840.Prowadziliśmy wymiany grupowe świetlówek w biurach związane z okresowymi badaniami natężenia oświetlenia dla inspekcji pracy i żródła o takich właśnie cieplejszych barwach były najbardziej akceptowane przez użytkowników.

[Whites86]

Szczerze? To obie są do kitu, tak czy siak ja nie decyduje o rodzaju świetlówek zainstalowanych w pomieszczeniu.

ja pracoiwalem nie raz przy 765 i bylo ok gorzej natomiast przy 640 830 itp .. wzrok strasznie wysiada w zadnym biurze bym niewytrzymal przy 830.. to jest porażka...