Wydaje mi się, że układ zasilający jest wyposażony w jakąś pętlę sprzężenia zwrotnego, które utrzymuje wyładowanie w rozsądnych parametrach, zatem zmiana wartości kilku podzespołów powinna sprawić, by układ stabilizował inne wartości prądu - dokładnie takie, jakie ma prawidłowo obciążony MH 400W. Przystosowanie do 250W prawdopodobnie obniżyłoby sprawność takiego układu, ale sądzę, że również jest możliwe.
Skoro mogłem zrobić zasilacz do radiostacji 13,8V 80A ze starego zasilacza komputerowego od serwera, to tacy specjaliści jak Wy dacie sobie radę z układem zapłonowym...
Czy ktoś podjąłby się czegoś takiego? Najchętniej ktoś, kto ma doświadczenie z mosfetami dużej mocy;)
Pomyślcie - mielibyśmy szansę posiadać tanie elektroniczne układy zapłonowe do bardzo popularnych metalohalogenków, które zapewniają sensowne oświetlenie, niektórzy z nas przecież korzystają z takich lamp w domu
