Nawijanie transformatora, zakup materiałów

Stateczniki, układy zapłonowe, kondensatory, zapłonniki i inne

Re: Nawijanie transformatora, zakup materiałów

Postprzez mosfetkiler » 13 stycznia 2011, 08:26

Ścisłych danych - współczynników korekcyjnych niestety nie mam.
Jednak na pewno taki sposób nawijania jest stosowany w dużych transformatorach powietrznych (nie tylko w tej spawarce jak na fotce), w olejowych zresztą też.
W literaturze dopuszczalme gęstości prądu dla uzwojeń skupionych już powyżej 1kVA drastycznie maleją...
W konstrukcjach powietrznych transformatorów trójfazowych obserwuje się też występowanie stosunkowo długich kolumn co też zwiększa powierzchnię wymiany ciepła przy jednoczesnym zmniejszeniu grubości nawinięcia.
Tak się zastanawiam czy nie należałoby isć w tych warunkach w nieco inne rozwiązanie a mianowicie wykonać 2lub trzy identyczne transformatory o mniejszej mocy i stowować połączenie równoległe?
Prostsza konstrukcja, lepsze chłodzenie itp.
mosfetkiler
 
Posty: 266
Zdjęcia: 3
Dołączył(a): 1 lipca 2010, 07:45

Re: Nawijanie transformatora, zakup materiałów

Postprzez KaszeL » 13 stycznia 2011, 09:18

mosfetkiler napisał(a):W literaturze dopuszczalme gęstości prądu dla uzwojeń skupionych już powyżej 1kVA drastycznie maleją...


Jakieś konkretne dane możesz podać?

mosfetkiler napisał(a):Tak się zastanawiam czy nie należałoby isć w tych warunkach w nieco inne rozwiązanie a mianowicie wykonać 2lub trzy identyczne transformatory o mniejszej mocy i stowować połączenie równoległe?


Praca równoległą transformatorów to ciężki temat, moim zdaniem nie do ugryzienia przy ręcznym nawijaniu ze względu na rozrzut parametrów.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8660
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Nawijanie transformatora, zakup materiałów

Postprzez mosfetkiler » 13 stycznia 2011, 10:15

Widziałem dane (ogólne) chociażby w książce "Maszyny i napęd elektryczny" gdzie dla transformatora chłodzonego powietrzem powyżej 1kVA zalecano gęstość pradu 1,5A/mm2.
Dla transformatorów olejowych spotyka się gęstości prądu 3-5 A/mm2 ale olej odbiera ciepło ok. 10x lepiej niż powietrze.
Tej pracy równoległej to bym się aż tak nie obawiał - transformatory wykonane na jednakowych rdzeniach (a widziałem tanie rdzenie ok 70cm2 na alledrogo) - ta sama ilość zwojów jest łatwa do uzyskania a mniejsze przekroje przewodów ułatwią nawijanie...
Gęstość prądu w uzwojeniu jak wyżej można by oszacować mierząc przekrój przewodu i porównując go z danymi z tabliczki znamionowej (jest to chyba spawarka z czasów PRL na prąd 250A i pracę przerywaną 60%/5min., oczywiście nie brałbym za wzór g....a z supermarketu) - niestety nie moja...
A tak ogólnie to odnoszę wrażenie, że w literaturze brakuje trochę danych na temat transformatorów z chłodzeniem powietrznym o mocy kilku - kilkunastu kVA.
Jest sporo o mocach poniżej 1000VA i wielkich olejowych.
Może transformatory suche z tego przedziału mocy są (były) w sumie dość rzadko stosowane w codziennej praktyce.
Ostatnio edytowano 14 stycznia 2011, 08:30 przez mosfetkiler, łącznie edytowano 2 razy
mosfetkiler
 
Posty: 266
Zdjęcia: 3
Dołączył(a): 1 lipca 2010, 07:45

Re: Nawijanie transformatora, zakup materiałów

Postprzez andrzejlisek » 13 stycznia 2011, 18:50

KaszeL napisał(a):Andrzej, gdyby mnie było stać na wydanie 10000pln na trafo, to nie robiłbym takich problemów, wierz mi :)

Oczywiście, że wierzę, więc na pewno warto kombinować samemu.

KaszeL napisał(a):
mosfetkiler napisał(a):Tak się zastanawiam czy nie należałoby isć w tych warunkach w nieco inne rozwiązanie a mianowicie wykonać 2lub trzy identyczne transformatory o mniejszej mocy i stowować połączenie równoległe?


Praca równoległą transformatorów to ciężki temat, moim zdaniem nie do ugryzienia przy ręcznym nawijaniu ze względu na rozrzut parametrów.

Co myślisz o połączeniu szeregowym 2 sztuk, jednak albo dwa razy tyle zwojów na pierwotnym, albo połowę liczby zwojów na wtórnym?

Czyli uzwojenia pierwotne łączymy równolegle, a wtórne szeregowo. Wtedy przy tym samym natężeniu prądu płynącego prze uzwojenie napięcia się dodają, a ponieważ moc pozorna to napięcie razy prąd, wynika z tego, że przy łaczeniu równoległym dopuszczalne moce traf się dodają, przy założeniu, że parametry obu traf będą te same. Tylko wtedy problemem będzie zdobycie/zbudowanie dwóch rdzeni o identycznych parametrach magnetycznych, które wpływają na parametry trafa.

Rozumiem, że przy równoległym łączeniu uzwojeń wtórnych jest taki problem, że jeżeli trafa mają różne parametry, to powstanie taka sytuacja, że jedno trafo zasila drugie z uzwojenia wtórnego i na pewno prędzej czy później coś się spali.
Avatar użytkownika
andrzejlisek
 
Posty: 1865
Zdjęcia: 96
Dołączył(a): 7 czerwca 2007, 20:48

Re: Nawijanie transformatora, zakup materiałów

Postprzez MRP200 » 13 stycznia 2011, 19:31

Z pracą równoległą transformatorów nie jest aż tak źle. Dopuszczalny stosunek mocy łączonych równolegle transformatorów może być maksymalnie 1:3. Odchyłka napięć wtórnych nie więcej niż 0,5%. I co ważne w przypadku transformatorów trójfazowych - jednakowe grupy połączeń. Może faktycznie warto jeszcze raz przeliczyć, czy nie wykonać dwóch identycznych mniejszych transformatorów. Ponieważ nie zawsze potrzebna jest taka duża moc transformatora, więc można by je ew. używać oddzielnie.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4281
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Nawijanie transformatora, zakup materiałów

Postprzez KaszeL » 13 stycznia 2011, 22:56

MRP200 napisał(a):Z pracą równoległą transformatorów nie jest aż tak źle. Dopuszczalny stosunek mocy łączonych równolegle transformatorów może być maksymalnie 1:3. Odchyłka napięć wtórnych nie więcej niż 0,5%.


Zakładałem U2 = 110V gdzie 0,5% to 0,6V, a to bardzo, bardzo mało. Chociaż przyznaję, że temat jest kuszący. Tak się składa, że mój rdzeń to pakiet, który mogę podzielić na pół. Zatem w zasadzie mógłbym nawinąć dwa trafa 10kVA zamiast jednego 20kVA.

andrzejlisek napisał(a):Tylko wtedy problemem będzie zdobycie/zbudowanie dwóch rdzeni o identycznych parametrach magnetycznych, które wpływają na parametry trafa.


Zerknij wyżej -> tak się składa, że mam taki rdzeń :)
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8660
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: Nawijanie transformatora, zakup materiałów

Postprzez mosfetkiler » 14 stycznia 2011, 08:54

Ten profil w szkle jakby nieco tańszy:
http://www.eurodrut.com.pl/?k=katalog&w=&d=1&d1=38
Można by nawijać kilkoma równolegle - powinny się dobrze układać a zapełnienie okna rdzenia
chyba za bardzo nie ucierpi...
W każdym razie wypadałoby tak dopasować szerokość profilu nawojowego do długości kolumny
żeby uzwojenie można wykonać całymi pełnymi warstwami.
I to Cię czeka a nwat więcej: ;)
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=3024010&highlight=#3024010
mosfetkiler
 
Posty: 266
Zdjęcia: 3
Dołączył(a): 1 lipca 2010, 07:45

Poprzednia strona

Powrót do Osprzęt elektryczny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości