Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Stateczniki, układy zapłonowe, kondensatory, zapłonniki i inne

Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Postprzez bartek380V » 27 stycznia 2012, 21:54

33655
33653
33652
Czy ktos moze spotkal sie z takim modulem typu RCCB ?
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Postprzez amisiek » 27 stycznia 2012, 21:57

RCCB (residual-current circuit breaker) wg oznaczeń angielskich to jest po prostu pospolity wyłącznik różnicowoprądowy. Czyli RCD u nas. Jest to urządzenie, które rozłącza obwód, gdy tylko wykryje różnicę w natężeniu prądu płynącego między przewodem fazowym i zerowym - czytaj - gdzieś następuje upływność. Wyłącznik różnicowoprądowy jest standardowym elementem obwodu elektrycznego w obecnie konstruowanych instalacjach, będąc jednym z elementów ochrony przeciwporażeniowej. Z identycznym modułem się nie spotkałem, ale znam za to inne, pełniące tę samą funkcję.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Postprzez cieszyn » 28 stycznia 2012, 00:06

No cóż, różnicówka jakich wiele

Ma przycisk Test, ma wyłącznik
Byc może nie wszyscy wiedzą, że dla dobra swego oraz dla dobra różnicówki powinno się choć raz w roku (lub częściej, ale tego nie wiem dokładnie) nacisnąć na Test - no i oczywiście robić to świadomie, a nie, żeby komuś znienacka zanikło zasilanie urządzeń wszelakich do prądu podłąćzonych ;)
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Postprzez bartek380V » 28 stycznia 2012, 00:22

Wszystko sie zgadza . Pragne jednak zauwazyc ze na samym module brak stosownego pouczenia o potrzebie testowania np. co miesiac . Jest bardzo czuly bo juz w temp 25 stopni C wylacza przy 23mA uplywnosci statycznej czyli powolnego narastania pradu wylaczeniowego co zdarza sie tylko w laboratorium (doziemienia ,zwarcia do przedmiotow nie nalezacych do obwodu itp) . Niestety brak mozliwosci na praktyczne wykorzystanie w rozdzielniach innej marki poniewaz zajmuje 3 pola i musi byc zasilany ze specjalnej szyny co bez przerobek dyskwalifikuje go praktycznie z normalnych rozdzielni . Oczywiscie mozna go przerabiac dolaczajac koncowki do tych wypustow i wtedy zda to egzamin. Mimo tych udziwnien ,jako jedyna firma Crabtree produkuje takie rozdzielnie i caly osprzet , wylacznik glowny i wylaczniki nadpradowe ktore z powodu tego ,,zeba,, na dole wykluczaja prac w innych podzespolach, za to szybko sie je wymnienia ;)
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Postprzez amisiek » 28 stycznia 2012, 11:03

Takie zjawisko nazywa się wśród specjalistów terminem vendor lock-in czyli przywiązanie do rozwiązań jednego producenta. Zjawisko to jest bardzo szkodliwe dla klientów, gdyż naraża ich na wyższe koszty i uniemożliwia modernizację czy naprawę przy użyciu standardowych części zamiennych. W Polsce takie pomysły są rzadko spotykane, gdyż w większości instalacji używa się standardowych modułów, które są wymienne między rozwiązaniami różnych dostawców. W jednej skrzynce mogą być zatem jednocześnie moduły ABB, Legrand/Fael, Siemensa nawet takich firm jak Kania itp. Specjalizowane szyny, z których korzysta ten crap uniemożliwiają użycie naprawdę dobrych modułów, takich jak ochrona przeciwprzepięciowa firmy Dehn Guard.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Postprzez bartek380V » 28 stycznia 2012, 14:44

amisiek napisał(a):Takie zjawisko nazywa się wśród specjalistów terminem vendor lock-in czyli przywiązanie do rozwiązań jednego producenta. Zjawisko to jest bardzo szkodliwe dla klientów, gdyż naraża ich na wyższe koszty i uniemożliwia modernizację czy naprawę przy użyciu standardowych części zamiennych. W Polsce takie pomysły są rzadko spotykane, gdyż w większości instalacji używa się standardowych modułów, które są wymienne między rozwiązaniami różnych dostawców. W jednej skrzynce mogą być zatem jednocześnie moduły ABB, Legrand/Fael, Siemensa nawet takich firm jak Kania itp. Specjalizowane szyny, z których korzysta ten crap uniemożliwiają użycie naprawdę dobrych modułów, takich jak ochrona przeciwprzepięciowa firmy Dehn Guard.

Dokladnie ;) niestety coraz wiecej klientow zwraca na to zeby rozdzielnia skladala sie z takich samych modulow pod wzgledem marki. Dochodzi do tego estetyka wykonania itd. Tak wiec staramy sie aby wszystkie wylaczniki nadpradowe byly z tej samej,, parafi,, ;) Jednak jak slusznie zauwazyles jest to szkodliwe dla klienta poniewaz ,,dziwna rozdzielnia z szyna u dolu,, nie obsluguje innych zabezpieczen. Osobiscie dlatego znienawidzilem rozdzielnieb firmy CRABTREE poniewaz nie jest ona uniwersalna a wszelki z niej osprzet nie do wykorzystania dla przecietnego elektryka. Zabezpieczenia roznych firm zawsze pasuja na szyne mocujaca ale maja rozne dlugosci .. Chcac zastosowac je w jednej rozdzielni trzeba robic mostki zasilajace z drutu bo uzycie,, miedzianych grabek,, jako mostka jest niemozliwe .
33677
33676
33674
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Postprzez Whites86 » 28 stycznia 2012, 15:00

miedzianych grabek czyli szyny prądowej ;)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19220
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Postprzez bartek380V » 28 stycznia 2012, 19:23

Whites86 napisał(a):miedzianych grabek czyli szyny prądowej ;)

Zgadza sie. ;) Kolejny typ zabezpieczenia jakie chcialbym Wam przedstawic i opisac jest jest modul RCBO .
33681
Jest to zestaw ktory posiada w sobie wylacznik nadpradowy i zarazem RCD (roznicowopradowy) . Modul zajmuje jedno pole i wystepuje w tych samych wersjach pradowych i charakterystykach co wylaczniki nadpradowe i znamionowym pradzie roznicowym 30mA -narazie tylko takie widzialem ;) Prawdopodobnie sa jeszcze inne. Modul ten stosujemy tak gdzie trzeba nowy obwod (taki przepis) zasilic z RCD a nie ma miejsca w rozdzielni a wlasciciel nie chce jej wymiany. Poza tym nowa rozdzielnia musi posiadac 2 RCD lub RCBO a te moglyby nie ,,przyjac,, starej sieci. Wolny koniec kabla koloru bialego laczymy do przewodu ochronnego. Zatem wkladamy RCBO i mamy po klopocie. Zabezpieczenie jednak nie wybacza pomylek typu pomylenie L i N co w rozdzielni jest nie do pomylenia . Zabezpieczenie ktore opisuje z punktu widzenia elektrycznego nie jest wylacznikiem 2biegunowym a 1 biegunowym zatem podanie L na zacisk wejsciowy N w przypadku wyzwolenia zabezpieczenia ,nie odcina fazy a jedynie N. Nie nadaje sie zatem do tymczasowych przylaczy ,,na wtyczke,,- na kablu bo pomylenie L i N jest w tym przypadku smiertelne bo zabezpiecznie praktycznie nie spelnia swojego zadania :( W przypadku zwyklego RCD nie ma wiekszego problemu co doswiadczalnie juz udowodnilem `na roznych markach tych urzadzen, poniewaz ono jest ,,wylacznikiem, 2 biegunowym . Wazne jest tylko to aby przy RCD podac zasilanie tam gdzie producent sobie zyczy i L i N tam gdzie chce. Zbadalem ze pomylenie N i L w przypadku RCD nie zmienia znamionowego pradu roznicowego. Generalnie wiekszosc katalogow podaje ze wejsciem sa styki oznaczone cyframi nieparzystymi zaczynajac od 1 . W Polsce spotkalem tylko odpowiednik tego modulu jako modul zajmujacy 2 pola. Jednak ta ideologia dwoch urzadzen w jednym module ma jedna wade . Kto wie jaka?
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Re: Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Postprzez amisiek » 28 stycznia 2012, 21:58

bartek380V napisał(a):Zabezpieczenie ktore opisuje z punktu widzenia elektrycznego nie jest wylacznikiem 2biegunowym a 1 biegunowym [..] pomylenie L i N jest w tym przypadku smiertelne bo zabezpiecznie praktycznie nie spelnia swojego zadania :(


I to jest według mnie powód, dla którego takich rozwiązań nie powinno się stosować. Obecne na kontynentalnym rynku (czytaj - w katalogach wszystkich najważniejszych firm np: ABB, Legrand, ETI) moduły są standardowe i wymagają standardowej instalacji zgodnie z dokumentacją techniczną producenta.

bartek380V napisał(a):W przypadku zwyklego RCD nie ma wiekszego problemu co doswiadczalnie juz udowodnilem [..] Zbadalem ze pomylenie N i L w przypadku RCD nie zmienia znamionowego pradu roznicowego.


Bartku, producent wydający na rynek moduł bierze odpowiedzialność za jego działanie tylko wtedy, gdy moduł jest zainstalowany zgodnie z dokumentacją techniczną. Czyli jeśli zamienisz L i N przy łączeniu różnicówki (czytaj - L i N nie będą doprowadzone do właściwego złącza modułu) i ktoś straci życie, bo moduł nie zadziałał (z dowolnego powodu), to wina będzie TWOJA niezależnie od tego czy RCD jest sprawny czy nie. Dlaczego? Bo został podłączony niezgodnie z dokumentacją instalacji dostarczoną przez producenta. To, czy w laboratorium, w konkretnym egzemplarzu (czy nawet większej próbce urządzeń) połączenie L/N nic nie zmenia, nie znaczy, że w czasie eksploatacji nie zmieni niczego. Po coś producent robi badania homologacyjne i dostarcza dokumentację. Masz się do niej stosować czy tego chcesz czy nie. Zauważ przy okazji, że ścisłe stosowanie się do schematów połączeń bardzo ułatwia późniejszą konserwację przez innego montera. Jeśli gdzieś jest oznaczone L, to znaczy, że L ma być dokładnie TAM.
Poza tym moduł RCD z ograniczeniem nadprądowym ma ograniczenie tylko na przewodzie L, ze wszystkimi tego skutkami.

Sugerowanie, że można podłączać L i N w dowolny sposób do różnicówki - a nie dokładnie tak, jak napisał producent na schemacie łączenia danego modelu RCD - jest bardzo szkodliwe i NIE będziemy tego tolerować!

Bartku, weź proszę do serca to, co teraz napiszę - jeśli zobaczę, że gdzieś jeszcze będziesz sugerować łączenie różnicówek w inny sposób, niż wg schematu producenta, wyciągnięte zostaną poważne konsekwencje na Forum.
Lubię dobre światło.
Avatar użytkownika
amisiek
Site Admin
 
Posty: 8991
Zdjęcia: 1887
Dołączył(a): 12 stycznia 2010, 23:01

Re: Modul zabezpieczeniowy typu RCCB

Postprzez bartek380V » 28 stycznia 2012, 22:43

Zaraz zaraz ,momencik , ja nic nie sugeruje. :!: Napisalem tylko ze pomylenie L i N nie zmienia znamionowego pradu roznicowego a nalezy laczyc tak jak chce producent. Prosze mnie nie straszyc . Forum sluzy rowniez do wymiany doswiadczen ja niczego nie sugeruje. Zaznaczylem ze trzeba laczyc jak chce producent :!: :!: Kazdy odpowiada za swoja prace i za to co wykonuje :!: Zabezpecznia jak najbardziej nalezy stosowac zgodnie z jego specyfikacja . Przedstawilem tylko swoje obserwacje jednkaze pouczylem rowniez zeby pamietac o podaniu zasilania tam gdzie chce producent i L i N nie pomylic. Opisuje jak dzialaja zabezpieczenia i prosze mnie tu nie osadzac ze zle pisze. Odpowiedz moja jest taka ze zabezpieczenia zawsze nalezy stosowac z zaleceniami producenta i czytac instrukcje a ktos kto nie jest elektrykiem i nie posiada stosownych uprawnien nie powinien wogole niczego robic . Wracajac do tematu dlaczego zastosowanie dwoch urzadzen w jednym module w przypadku RCBO jest problematyczne w wielu przypadkach ? Poniewaz jest jedna dzwignia obslugujaca wszystko i nigdy nie wiadomo ktory modul zadzialal a wiec nie wiadomo tez jakiego rodzaju uszkodzenia sie spodziewac. Nie wiadomo zatem czy bylo to doziemienie czy zwarcie czy tez porazenie. Zaden szanujacy sie elektryk nie zalacza obwodu bez sprawdzenia powodu dla jakiego zostal on wylaczony przez owe zalaczenie. Kazde zabezpieczenie stosowane zgodnie z jego przeznzaczeniem ,,jest dobrym krokiem,, . Zastrzegam sobie prawo do mozliwosci przedstawiania wlasnych obserwacjii ,kazdy natomiast bierze odpowiedzialnosc za stosowanie urzadzen i ich montaz . Rowniez kazdy elektryk powinien umiec przewidywac sytuacje awaryjne ale tu juz potrzeba doswiadczenia wiec prosze mnie nie straszyc i osadzac za moje prywatne obserwacje wynikajace z mojego doswiadczenia bo kazdy odpowiada za swoja robote osobiscie. Zabezpieczenia typu RCD jako przenosne sa stosowane codziennie w krajach gdzie pomylenie L i N jest nie mozliwe jesli chodzi o wtyczke. Jej konstruckja bowiem nie pozwala na pomylenie poprzez inne wlozenie wtyczki a dowolne polaczenie L i N do gniazda NIE DOPUSZCZALNA . W Polsce poza gniazdami 3 FAZOWYMI JEST TO NIESTETY MOZLIWE i z obecnoscia N po prawej stronie gniazda z bolcem do gory tez roznie jest. Ponizej przedstawiam przenosna roznicowke ktorej nie da sie pomylic.
33692
Nie chce byc zlosliwy ale dodam jeszcze ze powod jaki podales ze nie nalezy stosowac zabezpieczen RCBO (jednobiegunowych) calkowicie wyklucza co napisales wczesniej. Czemu? A no dlatego ze wszystko zamontowane zgodnie z zaleceniami producenta jest bezpieczne no chyba ze elektryk jest pijany i sie pomyli ale to juz nie jest wina producenta .
Ostatnio edytowano 28 stycznia 2012, 22:56 przez bartek380V, łącznie edytowano 5 razy
Zawsze przestrzegaj zasad BHP . robisz to na wlasną odpowiedzialnosc,jesli nie jestes pewien swojego bepieczenstwa i otoczenia to skonsultuj sie z wykwalifikowanym elektrykiem inaczej mozesz byc zabójca siebie i innych! (wszelkie prawa zastrzezone)
Avatar użytkownika
bartek380V
 
Posty: 1775
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 5 maja 2010, 15:14

Następna strona

Powrót do Osprzęt elektryczny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości