Strona 3 z 3

Re: Mój autotransformator

PostNapisane: 24 września 2013, 17:29
przez Elektroservice
Chodzi o to aby nie następowało zadziałanie zab. nadprądowego w momencie włączenia autotransformatora do sieci.
Jak są w instalacji topiki to problemu nie ma, z eskami jest niestety.

Re: Mój autotransformator

PostNapisane: 24 września 2013, 17:41
przez elek
:arrow: toomm40 Łooo jakie parametry ma to niebieskie trafo ? bo mi się bardzo podoba :P

Re: Mój autotransformator

PostNapisane: 24 września 2013, 17:53
przez toomm40
elek napisał(a)::arrow: toomm40 Łooo jakie parametry ma to niebieskie trafo ? bo mi się bardzo podoba :P

...problem w tym,że tego nie wie dokładnie nikt... :roll: jak widac to taki trochę samorób, ale był to bardzo zacny egzemplarz, na pewno ze 3 razy za mocny, niż był w rzeczywstości potrzebny :)
tak z moich obserwacji-na trochę ponad połowie mocy autotrafa licznik energii zaiwaniał juz na tyle szybko,że nie widać było tego czerwonego paska -to tyle co mogę w sposób "obrazowy" powiedzieć o jego parametrach.

Re: Mój autotransformator

PostNapisane: 24 września 2013, 18:05
przez elek
Ale to było trafko wysokiego napięcia ? bo widzę izolatorki ceramiczne na wyjściu.

Re: Mój autotransformator

PostNapisane: 24 września 2013, 18:12
przez toomm40
hm.. no raczej tak , służyło do wyjarzania /wygrzewania rur neonowych , wiec power był potrzebny

Re: Mój autotransformator

PostNapisane: 24 września 2013, 21:21
przez MRP200
Jak tam, kolego Lampka, próba podłączenia autotrafa do sieci zrobiona :?: Mam nadzieję, że tym małym of-topem nie namieszaliśmy Tobie zbytnio w głowie.
toomm40 napisał(a): ....
ale zakładam,że ponieważ Lampka chce z tego autotrafa bezpośrednio uruchamiać jakież żarówki lub inne urządzenia-stąd pojawia się problem jakiegoś ogranicznika w momencie załączenia ? czy dobrze myślę ?

Stosując autotransformator do uruchamiania jakichkolwiek urządzeń o napięciu niższym niż sieciowe, a także do innych celów, należy przyjąć zasadę, że przed włączeniem do sieci pokrętło regulacyjne skręcone jest na minimalne napięcie. Dopiero wtedy włączamy autotrafo do sieci i regulujemy napięcie, najlepiej kontrolując woltomierzem. Ta zasada dotyczy również zasilaczy warsztatowych z płynną regulacją napięcia. Tego nie da się raczej zautomatyzować, trzeba sobie ten nawyk po prostu wyrobić. Ale dzięki temu możemy uniknąć wielu "błędów w sztuce".

Re: Mój autotransformator

PostNapisane: 24 września 2013, 23:16
przez Lampka
Ten niebieski trafol także mam u siebie, odkupiony już dawno w komplecie z tym toroidalnym :P :mrgreen:

Podłączę to, jak będę miał chwilę, bo ostatnio mam mało czasu.