Strona 3 z 6

Re: Testowanie stateczników

PostNapisane: 12 kwietnia 2014, 22:38
przez Watt
Wiem, ale tym przecież może się skończyć podłączenie statecznika bezpośrednio do sieci :P

Re: Testowanie stateczników

PostNapisane: 12 kwietnia 2014, 22:39
przez JeD
Moim zdaniem jak Adam napisał. Po prostu podłączyć go pod MIX-a, lub pod żarówkę, jak zaświeci pełną mocą znaczy że się zepsuła, jak mniejszą znaczy że działa...;)

Re: Testowanie stateczników

PostNapisane: 12 kwietnia 2014, 22:41
przez Watt
I to jest najłatwiejszy sposób, a nie jaranie statecznika napięciem sieciowym :roll:

Re: Testowanie stateczników

PostNapisane: 12 kwietnia 2014, 22:48
przez MercuryFenix
Jak jest to kontrolowane, to nic sie nie stanie. Sam tak żegnałem kilka stateczników.
Ale nie polecam Ci tego sposobu, nawet jak masz szereg zabezpieczeń i może wiesz co robisz. Musiałbyś się trochę w tym pobawić, ale zacznij od bezpieczniejszych rzeczy by stopniowo przejść do zaawansowania w tym temacie, ja oczywiście nie twierdze że jestem doświadczony, ale przynajmniej wiem co robię, i jakie mogą być tego konsekwencje Co nie znaczy że polecam komukolwiek ten sposób, nieważne ile by lat w tym siedział. Jak na swój wiek, swoją wiedzę na ten temat rozszerzam dość długo, i codziennie dostrzegam nowe rzeczy prawie zawsze doświadczalnie, instalacje w domu bym założył, ale co mi da taka wiedza bez uprawnień ? No właśnie nic. Czasem łapnie się jakąś fuche, napraw domofon, wymień gniazdko, załóż lampę, no i niestety prócz elektroniki tym sie zajmuję:)
A Wy nie bądźcie tacy uprzedzeni do innych sposobów, młodsi bezpiecznych i zaawansowani tych niebezpiecznych.
Już raz na forum była afera o ten sposób który wymienił swego czasu DocBrown. jest to dobry sposób, jak ktoś wie na jakiej zasadzie wszystko przebiega.
Nie musimy powtarzać tego co było panowie :)

Re: Testowanie stateczników

PostNapisane: 12 kwietnia 2014, 22:56
przez JeD
Mamy polecić najlepszy i najłatwiejszy sposób bo to czytają ludzie z zewnątrz. żarówa bądź mix to najłatwiejszy sposób, w dodatku co tam może się stać. Twój sposób jest dobry, lecz bardzo nie bezpieczny, i jest też duże ryzyko. :)

Re: Testowanie stateczników

PostNapisane: 12 kwietnia 2014, 22:59
przez MercuryFenix
XXXJeDXXXX napisał(a):Mamy polecić najlepszy i najłatwiejszy sposób bo to czytają ludzie z zewnątrz. żarówa bądź mix to najłatwiejszy sposób, w dodatku co tam może się stać. Twój sposób jest dobry, lecz bardzo nie bezpieczny, i jest też duże ryzyko. :)

Nie najlepszy i najłatwiejszy, nie każdy lubi iść na łatwiznę, ja na przykład chciałem właśnie poznać nowe sposoby. Tu mają być wszystkie sposoby, jak jest ktoś spoza forum, to niech sobie wepnie MIXa którego i tak prawdopodobnie nie ma.

Re: Testowanie stateczników

PostNapisane: 12 kwietnia 2014, 23:01
przez JeD
MercuryFenix napisał(a):
XXXJeDXXXX napisał(a):Mamy polecić najlepszy i najłatwiejszy sposób bo to czytają ludzie z zewnątrz. żarówa bądź mix to najłatwiejszy sposób, w dodatku co tam może się stać. Twój sposób jest dobry, lecz bardzo nie bezpieczny, i jest też duże ryzyko. :)

Nie najlepszy i najłatwiejszy, nie każdy lubi iść na łatwiznę, ja na przykład chciałem właśnie poznać nowe sposoby. Tu mają być wszystkie sposoby, jak jest ktoś spoza forum, to niech sobie wepnie MIXa którego i tak prawdopodobnie nie ma.


Powiedziałem też żarówkę. JAk to nie najlepszy, napisz mi najlepszy i najbezpieczniejszy..

Re: Testowanie stateczników

PostNapisane: 12 kwietnia 2014, 23:06
przez Elektroservice
Najlepszy sposób to grzałka w szereg z statecznikiem, amperomierz w szereg z tym zestawem i dopiero to podłączyć do sieci. A opisywałem podłączenie prosto do sieci bo przy sprawnym stateczniku nic złego się nie stanie, zaraz po tym dopisałem jakie mogą być zagrożenia w razie gdyby statecznik nie był sprawny i dopisałem że jeszcze lepiej jest podłączyć grzałkę i amperomierz. Sposób z grzałką i amperomierzem jest o tyle dobry że nawet jak statecznik ma zwarcie to nic złego się nie stanie bo grzałka ograniczy płynący w obwodzie prąd do wartości takiej jaką by on osiągnął gdyby w obwodzie była tylko grzałka. Oczywiście amperomierz musi być o odpowiednio dużym zakresie pomiarowym.

Re: Testowanie stateczników

PostNapisane: 12 kwietnia 2014, 23:06
przez MercuryFenix
XXXJeDXXXX napisał(a):
MercuryFenix napisał(a):
XXXJeDXXXX napisał(a):Mamy polecić najlepszy i najłatwiejszy sposób bo to czytają ludzie z zewnątrz. żarówa bądź mix to najłatwiejszy sposób, w dodatku co tam może się stać. Twój sposób jest dobry, lecz bardzo nie bezpieczny, i jest też duże ryzyko. :)

Nie najlepszy i najłatwiejszy, nie każdy lubi iść na łatwiznę, ja na przykład chciałem właśnie poznać nowe sposoby. Tu mają być wszystkie sposoby, jak jest ktoś spoza forum, to niech sobie wepnie MIXa którego i tak prawdopodobnie nie ma.


Powiedziałem też żarówkę. JAk to nie najlepszy, napisz mi najlepszy i najbezpieczniejszy..

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem ;)
Chciałem by tu były wszystkie sposoby, a nie tylko jeden idealny. jakbym chciał żeby tu był tylko jeden, to poprosiłbym adminów o to by temat był zamknięty

Re: Testowanie stateczników

PostNapisane: 13 kwietnia 2014, 00:01
przez MRP200
Pomysł na testowanie stateczników zaproponowany przez Kacpra vel Mercury Fenics jest jak najbardziej poprawny, oczywiście przy zastosowaniu podstawowych zasad BHP. Posiadam notatki ze starego podręcznika elektrotechnicznego, w którym takie sposoby testowania osprzętu od opraw oświetleniowych były opisane.