Zapłonniki do sodówek

Stateczniki, układy zapłonowe, kondensatory, zapłonniki i inne

Re: Zapłonniki do sodówek

Postprzez DocBrown » 10 sierpnia 2008, 22:06

To raczej już nie zadziała, wygląda na porządnie rozwalone :?
DocBrown
 

Re: Zapłonniki do sodówek

Postprzez moog » 10 sierpnia 2008, 22:07

Zrobiłem. Wykorzystałem WLS 400W i STR-125. Ksenon w jarzniku zaczął świecić na biało.
Nie wierzcie elektrykom !!!
Avatar użytkownika
moog
 
Posty: 1920
Zdjęcia: 300
Dołączył(a): 20 listopada 2007, 21:28
Lokalizacja: 100lica

Re: Zapłonniki do sodówek

Postprzez DocBrown » 10 sierpnia 2008, 22:17

W takim razie zapłonnik o dziwo żyje, prawdopodobnie gdybyś chwilę poczekał lampa zaczęłaby świecić na żółto :D
DocBrown
 

Re: Zapłonniki do sodówek

Postprzez moog » 10 sierpnia 2008, 22:24

Tylko czy STR-125 by to wytrzymał :mrgreen:
Nie wierzcie elektrykom !!!
Avatar użytkownika
moog
 
Posty: 1920
Zdjęcia: 300
Dołączył(a): 20 listopada 2007, 21:28
Lokalizacja: 100lica

Re: Zapłonniki do sodówek

Postprzez DocBrown » 10 sierpnia 2008, 22:26

Przez te kilka-kilkanaście minut nic mu się nie stanie :)
DocBrown
 

Re: Zapłonniki do sodówek

Postprzez elektryk » 20 listopada 2010, 18:40

Mam pytanie odnośnie TUZów. Była taka sytuacja u mnie w mieście że przez 2 lata nie świeciła co druga oprawa. Powykręcali z nich lampy. Gdy jest napięcie, a w oprawie nie ma lampy to TUZ "cyka" jak bomba (przynajmniej ten w mojej Kwadratówce TUZ-U400). Czy nie ulega on uszkodzeniu gdy przez dłuższy czas jest na nim napięcie a nie ma lampy. Czy nie łatwiej było w ramach oszczędności powykręcać lub powyjmować wkładki z topikami :?:
Elektromonter PE
Avatar użytkownika
elektryk
 
Posty: 3984
Zdjęcia: 1295
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 12:57
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zapłonniki do sodówek

Postprzez MRP200 » 20 listopada 2010, 20:45

Może ulec uszkodzeniu, ponieważ układ ten z założenia przeznaczony jest do zapłonu lampy a nie do trwałego generowania impulsu WN. Przyczyn uszkodzenia może być kilka, zarówno po stronie WN jak i nn (przeciążenie układu nie przystosowanego do trwałej pracy).
Z tym wykręcaniem lamp to kretynizm. Nie dość że UZ-ty cały czas pracują, to na dodatek obwód oświetleniowy zostaje przekompensowany (ma charakter pojemnościowy), ponieważ w oprawach bez lamp kondensatory są cały czas podłączone do obwodu.
Tak jak piszesz, znacznie lepiej byłoby powykręcać bezpieczniki w słupach. Łatwiej można wtedy uruchomić nieczynne latarnie.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4281
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: Zapłonniki do sodówek

Postprzez elektryk » 20 listopada 2010, 20:52

Jak pamiętam gdy uruchamiali spowrotem oprawy to zaświecali cały obwód i wkręcali po kolei lampy
Elektromonter PE
Avatar użytkownika
elektryk
 
Posty: 3984
Zdjęcia: 1295
Dołączył(a): 4 czerwca 2007, 12:57
Lokalizacja: lubelskie

Re: Zapłonniki do sodówek

Postprzez CDM » 20 listopada 2010, 23:55

MRP200 ma 100% rację.. prawdopodobnie prace związane z tym oświetleniem wykonują piekarze.
Brak czasu....
Avatar użytkownika
CDM
 
Posty: 4670
Zdjęcia: 226
Dołączył(a): 12 czerwca 2007, 14:07
Lokalizacja: Poznań

Re: Zapłonniki do sodówek

Postprzez slaweklampy » 21 listopada 2010, 09:45

Moje zapłonniki do lamp wysokoprężnych.

Obrazek
Spieszmy się zbierać stare lampy i radia, tak szybko odchodzą.
Avatar użytkownika
slaweklampy
 
Posty: 6044
Zdjęcia: 1766
Dołączył(a): 2 września 2009, 06:43
Lokalizacja: Pęplin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Osprzęt elektryczny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości