Strona 2 z 2

Re: Statecznik elektroniczny do lamp rtęciowych

PostNapisane: 22 stycznia 2017, 22:54
przez KaszeL
No ale zlituj się. Rtęciówka 50W świeci jak żarówka 100W :) Po cholerę się męczyć?

Re: Statecznik elektroniczny do lamp rtęciowych

PostNapisane: 22 stycznia 2017, 23:01
przez OUSF
Lekki OT:
Już chyba jakieś Graffica albo dobry MH?

Re: Statecznik elektroniczny do lamp rtęciowych

PostNapisane: 24 stycznia 2017, 18:30
przez Lampka
Zawsze można zrobić taką przetwornice dla własnej satysfakcji ;) Na upartego można spróbować zrobić testy na przetwornicach z różnych kompaktów.

PostNapisane: 24 stycznia 2017, 18:39
przez Farel03
Tylko dość mocy musiałby być ten kompakt :/ A kupno takiego dla przetwornicy mija się z celem. Może warto poeksperymentować z układem RC ?

Re:

PostNapisane: 24 stycznia 2017, 23:36
przez Lampka
Farel03 napisał(a):Tylko dość mocy musiałby być ten kompakt :/ A kupno takiego dla przetwornicy mija się z celem. Może warto poeksperymentować z układem RC ?


Na RC efekt stroboskopowy też będzie, ale przynajmniej wyeliminuje się sprawę ciężaru dławika. Z tym, że tutaj trzeba by zastosować kondensator o dużej pojemności (rzędu 10-20uF) oraz rezystory o sporej mocy, żeby lampa świeciła stabilnie, albo żarówkę. Wtedy straty mocy będą mniejsze, niż gdyby wstawić tylko żarówkę jako ogranicznik prądu. Bez rezystorów rtęciówka zgaśnie po rozgrzaniu ze względu na duży spadek napięcia.

Re: Statecznik elektroniczny do lamp rtęciowych

PostNapisane: 26 października 2022, 17:43
przez zawistak
To może trochę odkopywanie tematu z mojej strony :D Ale jest on mi bardzo bliski, ponieważ w ramach pracy inżynierskiej miałem robić układ stabilizacyjno-zapłonowy przeznaczony do wszystkich rodzajów źródeł światła (w założeniu od żarówek - możliwość regulacji napięcia i uruchamiania żarówek na nietypowe napięcia, poprzez świetlówki, lampy wysokoprężne aż po łukowe lampy ksenonowe). Miałem zrobić część na pracę dyplomową, resztę we własnym zakresie i wrzucić na forum, tak aby każdy mógł swoje lampy odpalać bez posiadania kolekcji stateczników/urządzeń zasilających. Projekt nie doczekał się realizacji z powodu....praw autorskich. Na uczelni zrobiła się niezła afera, bo byłem chyba pierwszą osobą, która zaczęła dyskutować na ten temat. Musiałem zmienić temat pracy, ponieważ robienie urządzenia, poniesienie kosztów jego wykonania i zostawienie go uczelni mnie skutecznie zniechęciło. Potem były inne sprawy i tak się temat przesunął w realizacji, ale powoli wracam do starych tematów ;) więc jest szansa, że takie rzeczy też doprowadzę do końca.

Odpowiadając na pytanie autora: tak, istnieją układy elektroniczne do zasilania lamp rtęciowych. Nie wiem nawet, czy ktoś na mojej uczelni (Politechnika Warszawska) lata temu (80-te) ktoś nie robił takiego układu jako pracy dyplomowej (tylko nie wiem czy do rtęciówek czy sodówek).

KaszeL napisał(a):No ale zlituj się. Rtęciówka 50W świeci jak żarówka 100W :) Po cholerę się męczyć?

Po taką "cholerę", że niektórym sprawia wielką satysfakcję budowa własnych układów, nawet jeśli wylądują one w szafie jako relatywnie bezużyteczne :)

Re: Statecznik elektroniczny do lamp rtęciowych

PostNapisane: 26 października 2022, 19:18
przez KaszeL
zawistak napisał(a):
KaszeL napisał(a):No ale zlituj się. Rtęciówka 50W świeci jak żarówka 100W :) Po cholerę się męczyć?

Po taką "cholerę", że niektórym sprawia wielką satysfakcję budowa własnych układów, nawet jeśli wylądują one w szafie jako relatywnie bezużyteczne :)

Skoro już odkopujesz, to chociaż kop do końca ;) Mój przedpiśca chciał użyć 4 rtęciówek o mocy 50W do oświetlania garażu. Nadal uważam, że to pomysł kuriozalny i nie prowadzący do niczego sensownego poczynając na sprawności poprzez jakość światła kończąc na wygodzie użytkowania.... Takie rozwiązanie po prostu nie ma zalet.

Re: Statecznik elektroniczny do lamp rtęciowych

PostNapisane: 26 października 2022, 19:45
przez zawistak
KaszeL napisał(a):Skoro już odkopujesz, to chociaż kop do końca ;) Mój przedpiśca chciał użyć 4 rtęciówek o mocy 50W do oświetlania garażu. Nadal uważam, że to pomysł kuriozalny i nie prowadzący do niczego sensownego poczynając na sprawności poprzez jakość światła kończąc na wygodzie użytkowania.... Takie rozwiązanie po prostu nie ma zalet.


Ma taką zaletę, że masz nietypowe oświetlenie garażu ;) W zasadzie chyba tylko taką :)