www.lighting-gallery.pl

cieszyn napisał(a):Neon - dzięki! Zgrabnie darowałeś nam "kare" za offa i zamieniłeś temat na inny wątek
Jesteś super

Istnieje wszak takie pojęcie jak admin idealny

a wracając do tematu czy CDM lub Michał mieliście może jakieś rekordowo wiele razy psujące się oprawy czy lampy, wybredni klienci i td i tp

To ja może dodam mój mały rekord:

Działam na forum już prawie rok (bez 2 m-cy), a jeszcze nie mam żadnej oprawy ulicznej

U mnie koło bloku na terenie garaży zrobiono modernizację i wymieniono wszystkie oprawy na Ledy, oprócz jednej OUR 125, która nie świeci od 13 lat Pamiętam jak raz naprawiali ją przez CALUTKi dzień a na dzień później znów przestała świecić a długością życia przebiła wiele lepszych i nowszych opraw

Na ulicy w moim mieście rozsypała się Malaga na słupie. Sodówa i osprzęt wisiały na przewodach ok. 3 lata. Po roku statecznik z białego zmienił kolor na rudy

swietlik napisał(a):Na ulicy w moim mieście rozsypała się Malaga na słupie. ...

Hurra!

Aż taki rekord to to nie jest Ja widziałem już ze trzy rozleciałe malagi w niewielkiej w skali Polski odległościach. Jedną mam w avatarze - zepsuta malaga na ul. Szpitalnej w Knurowie

Michal napisał(a):

cieszyn napisał(a):

Michal napisał(a):Jakbym jechał okrężną drogą to zamiast 180 zrobiłbym pewnie z 250 km,a pokonanie takiej trasy Starem to kres moich możliwości

Michał - kończmy te opowieści, bo walimy off-topa!

Jechać tyle kilometrów,żeby wymienić jedną lampę to nie off-top,tylko kretynizm,więc piszemy na temat

Chyba koszty paliwa były wyższe od wartości oprawy

Fox,mogę Ci szybko policzyć:Dojazd w obie strony-180 km x 4 zł/km=720zł + 1 roboczogodzina podnośnika 75zł + WLS 400W 40zł+układ zapłonowy 35zł to razem wychodzi 870zł netto