qba napisał(a): Moja babcia ma pralkę automatyczna Polar z 1976r
Pewnie PS 663 bio

qba napisał(a): Moja babcia ma pralkę automatyczna Polar z 1976r
qba napisał(a): ... Moja babcia ma pralkę automatyczna Polar z 1976r, której używa do dziś i właściwie nigdy nie miała poważniejszej naprawy. Raz wymieniono uszczelkę i jeszcze w latach 80 była w naprawie, jak mój kilkuletni wówczas kuzyn przekręcił programator w niewłaściwą stronę.
cieszyn napisał(a):qba napisał(a): ... Moja babcia ma pralkę automatyczna Polar z 1976r, której używa do dziś i właściwie nigdy nie miała poważniejszej naprawy. Raz wymieniono uszczelkę i jeszcze w latach 80 była w naprawie, jak mój kilkuletni wówczas kuzyn przekręcił programator w niewłaściwą stronę.
Oj, to był super egzemplarz, albo był mało używany. Ja wymieniłem ze dwa razy samą uszczelkę (fartuch), raz programator, raz łożyska bębna bo już huczały, no i chyba szczotki w komutatorze silnika. A, kiedyś zmieniłem kółko klinowe na silniku na nieco mniejszej średnicy przez co uzyskałem ciut większą prędkość wirowania - ale było radości![]()
ćwiczył mnie też czujnik poziomu wody, ale go zmieniłem na inny
andrzejlisek napisał(a): ...Słyszałem od kogoś, że w PRL, nie wiem, czy odnośnie polskiego, czy radzieckiego sprzętu, sprzęt miał być wyprodukowany tak, że wytrzyma co najmniej 25 lat. Z jednej strony rzeczywiście potrafią wyciągnąć te 20 lat z drobnymi naprawami, ale z drugiej strony, nie wiem, czy to stwierdzenie w poprzednim zdaniu jest prawdą.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości