cieszyn napisał(a):Kiedyś byłem blisko techniki kinowej, dlatego postuluję o założenie wątku Kinowego
Przejrzałem wszystkie działy i nie mam pojęcia gdzie coś takiego umieścić.. Off topic ?? Zresztą niech się któryś z modów wypowie...
Pzdr.
cieszyn napisał(a):Kiedyś byłem blisko techniki kinowej, dlatego postuluję o założenie wątku Kinowego
cieszyn napisał(a):jak dziś się dokonuje przełączenia na drugi projektor?
Gwarantuję że przez rewizję idzie mniej światła. To w zasadzie taka mała camera obscura - dziurka w odpowiedniej odległości od lampy + prześwity i drzwiczki na końcu drogi światła.cieszyn napisał(a):To zdjęcie łuku powinno się może robić przez szkiełko okularów spawalniczych ?
Najczęściej stosuje si ę podajniki taśmy zwane platterami co widoczne jest w filmie do którego link podesłał cieszyn Wszystkie akty filmu skleja się na jeden talerz i systemem rolek taśmę kieruje się na projektor. Tak pracowałem w jednym z kin wielosalowych w Gdańsku.
Obecnie jednak taśma filmowa jest w defensywie i filmy coraz częściej przychodzą na twardych dyskach
cieszyn napisał(a):Akty, czyli rolki? Bo film to nie jest jedna rolka tylko jest ich kilka. W sumie proste rozwiązanie, skleić wszystkie rolki i jedziemy cały film z jednego projektora, tak?
cieszyn napisał(a):No to teraz powiedz, jak się taki film wyświetla?
amisiek napisał(a):A co robisz gdy lampa padnie podczas seansu? Jak często się to zdarza?
atreyu napisał(a):sytuacja bardzo sporadyczna. jak do tej pory poszła mi tak jedna lampa. Cóż, seans jest przerywany a kasa zwraca za bilety![]()
Ale chyba masz licznik taśmy, i wiesz, w którym miejscu (na którym metrze) padła lampa, więc może da się zwinąć taśmę, założyć ją na drugi projektor, przewinąć w to samo miejsce i .............. jedziem dalej!sytuacja bardzo sporadyczna. jak do tej pory poszła mi tak jedna lampa. Cóż, seans jest przerywany a kasa zwraca za bilety
amisiek napisał(a):Ok czyli nie masz możliwości wznowienia seansu przez założenie taśmy do drugiego projektora. Poza tym nastrój szlag trafił i tak.
tak w zasadzie to jesteśmy małym kinem DKF'owym i u nas nawet kierownika obiektu nie ma na miejscu. Jestem tylko ja i kasjerka. Oglądanie filmów może i owszem ale tylko z sali, a jak z sali to tylko cyfra. Z drugiej strony wolę się z psem pobawić w kabinie niż filmy oglądać :pcieszyn napisał(a):Ile filmów oglądasz razem z widzami? W zasadzie chyba Ci nie wolno (przecież jesteś w pracy), poza tym co to za przyjemność takie niby oglądanie, tak?
cieszyn napisał(a):Mnie interesuje kwestia zasilania - pewnie UPS lub UPS-y do elektroniki, serwerów to klasyka?
cieszyn napisał(a):Sala dla widzów pewnie ma awaryjne oświetlenie, żeby wyprowadzić ludzi
Zdarzyło się kiedyś w czasie burzy na filmie "Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia". Puścił stycznik silnika projektora a stycznik prostownika jakimś cudem trzymał no i wysmażyło dziurę. W baaaaardzo starych projektorach na migawce montowano takie żaluzje bezwładnościowe, nawet był obowiązek ich instalacji ze względu na łatwopalną taśmę. Teraz to już jest anachronizm.cieszyn napisał(a):No i pytanie, czy zdarzyło Ci się, że się zacięła taśma filmowa? Przecież wtedy ta klatka, która uwięzła, może się wręcz spalić - a może jest jakiś automat, który w momencie zacięcia odłącza zasilanie lampy?
bardzo mało było takich sytuacji, raz pomyliłem kolejność szpul, innym razem jakiś inteligent źle skleił rozbiegówkę i wyszła mi ścieżka dźwiękowa na ekranie. Raz poszedł zwijacz w jednym kinie i ostatnią szpule musiałem ręcznie zwijaćcieszyn napisał(a):Napisz, ,czy miałeś jakieś sytuacje awaryjne w trakcie seansu i jak z tego wyszedłeś. Sam nieraz słyszałem, jak publika potrafi tupać i gwizdać, gdy coś w operatorce jest nie tak
Masz jakiś mikrofon, żeby do tłumu zagadać? (chwilunia, momencik, szanowni pańśtwo, zaraz jedziemy dalej .....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości