DIY [czyli zrób to sam]

Dyskusja na tematy dowolne

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez elek » 19 grudnia 2010, 13:12

No to ja wyskoczę z trochę innym DIY , naszło mnie jeszcze na wakacjach na przeróbkę pieca do centralnego ogrzewania, po rozcięciu starego stwierdziłem że jednak łatwiej będzie zbudować od podstaw nowy , no i sobie zbudowałem :) jeszcze nie jest skończony bo muszę go pomalować i ocieplić ale już w nim palę i stwierdzam ze jest super :) znacznie bardziej oszczędny niż stary , o wiele lepiej się w nim pali, nie kopci i z racji tego ze spalanie jest dolne i bazuje na pirolizie i zgazowywaniu paliwa przełknie w zasadzie wszystko co się pali :D (domyślnie drewno i węgiel) po załadunku całej komory paliwem mam spokój z dokładaniem na co najmniej 12-16h a przy węglu jeszcze dłużej, kosztu budowy nawet nie liczyłem ale orientacyjnie będzie koło 1500 zł co jest niewielką kwotą w porównaniu do cen podobnych kotłów.

Zamontowany kocioł.
21904

Środek kotła, po lewej komora paliwa a rury to wymienniki ciepła.
21906

A tu widok płomienia wychodzącego z komory paliwa
21905
Any sufficiently advanced technology is indistinguishable from magic.
www.instagram.com/flurothyl
Avatar użytkownika
elek
 
Posty: 1638
Zdjęcia: 436
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 23:04
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Whites86 » 19 grudnia 2010, 13:19

teraz tylko opatentować :)
I spojrzał Pan na to wszystko i poszedł w.... gdzieś tam
Avatar użytkownika
Whites86
 
Posty: 19221
Zdjęcia: 5404
Dołączył(a): 12 marca 2008, 23:18

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez KaszeL » 19 grudnia 2010, 14:02

Podziwiam ludzi, którzy potrafią własnoręcznie zrobić coś takiego.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8704
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez cieszyn » 20 grudnia 2010, 00:25

Kurcze, to jest coś!

A z czego te blachy?
A rury z czego?

Jak spawałeś? prądem?
Powiedz parę ciekawostek konstrukcyjnych
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez MRP200 » 20 grudnia 2010, 07:54

Taki sam problem miałem w 2008 roku. Kocioł c.o. przeszedł wtedy poważną operację wymiany prawie połowy blach od strony kanałów dymowych. Po około 15 latach z blachy 5 mm zrobiła się praktycznie puszka od konserw, przy czym blachy rdzewieją od strony paleniska i dymu. Od strony wody blachy były gładkie.
Mój kocioł spawany był elektrycznie, zwykłą spawarką transformatorową.
MRP200
Moderator
 
Posty: 4293
Zdjęcia: 639
Dołączył(a): 21 września 2009, 07:25
Lokalizacja: PWA / Kostrzyn Wlkp

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez elek » 20 grudnia 2010, 18:13

Blachy to zwykła stal S 235 , zewnętrzne maja grubość 3 mm a wewnątrz jest 6 mm, rury w pierwszym wymienniku mają grubość ścianki 5 mm a te zielone 4 mm, spawane to było migomatem w osłonie CO2 , jedynie blachy brałem nowe a reszta była kupiona na złomie, zabierałem się do tej roboty jak pies do jeża, a to mi się nie chciało a to co innego wypadło i z tego powodu zajęło mi to prawie 4 miesiące, im dłużej to robiłem tym bardziej byłem przekonany że nie zadziała i jak odpaliłem wreszcie to w lekkim szoku byłem :) najwięcej trudności było z zapewnieniem szczelności spoin , niby na oko ładnie spoina wygląda a tu przy teście przecieka, przecieków było sporo za pierwszym razem i oczywiście tam gdzie najtrudniej dojść ale dało się to połatać i teraz już sobie piecyk śmiga i grzeje aż miło :)

Po około 15 latach z blachy 5 mm zrobiła się praktycznie puszka od konserw, przy czym blachy rdzewieją od strony paleniska i dymu. Od strony wody blachy były gładkie.

15 lat to sporo czasu , piec musiał być bardzo dobrze zrobiony i nie paliłeś pewnie byle czym, najważniejsze to nie palić zbyt słabo bo wtedy ze spalin wykrapla się para wodna a dodając do tego tlenki siarki z zasiarczonego węgla to wtedy ekspresową korozje mamy murowaną.
Ten mój "wynalazek " akurat jeśli chodzi o prace z małą mocą jest znacznie lepszy od zwykłego kotła bo płomień idzie bezpośrednio na wymiennik i nie przechodzi przez warstwę paliwa, można przykręcić dopływ powietrza do minimum i paliwo wtedy ledwo się pali a na kotle cały czas 50-60* C
Any sufficiently advanced technology is indistinguishable from magic.
www.instagram.com/flurothyl
Avatar użytkownika
elek
 
Posty: 1638
Zdjęcia: 436
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 23:04
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez OUKS340 » 22 grudnia 2010, 00:56

Elek szacun :shock: :shock: :shock: kawał mistrzowskiej roboty :)
OUKS340
 
Posty: 1983
Zdjęcia: 119
Dołączył(a): 4 kwietnia 2008, 11:31

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez cieszyn » 23 grudnia 2010, 00:00

Ten mój "wynalazek " akurat jeśli chodzi o prace z małą mocą jest znacznie lepszy od zwykłego kotła bo płomień idzie bezpośrednio na wymiennik i nie przechodzi przez warstwę paliwa, można przykręcić dopływ powietrza do minimum i paliwo wtedy ledwo się pali a na kotle cały czas 50-60* C


wiesz, wszystko ma swoje zady i walety :lol:

Jeśli taki piec Ci "ucieknie", to może być kłopot, bo Ci się zagotuje woda w instalacji tuż nad piecem, może coś gdzieś nie wytrzymać, i nieszczęście gotowe - myślałeśo tym? Sorry, ja może przesadzam, ale w piecach na paliwo stałe paliłem w domku wiele lat, i znam wiele sztuczek z paleniem, oszczędnością itd.
Pzdr/
Staszek
Avatar użytkownika
cieszyn
 
Posty: 12647
Zdjęcia: 9
Dołączył(a): 25 lipca 2007, 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez elek » 23 grudnia 2010, 16:44

Układ jest otwarty więc jak się woda zagotuje to jedynie po ścianach mi się w pokoju leje, nie było jeszcze sezonu żeby się co najmniej kilka razy nie zagotowało :) instalacja jest zrobiona solidnie i pracuje grawitacyjnie bez pompki.
Any sufficiently advanced technology is indistinguishable from magic.
www.instagram.com/flurothyl
Avatar użytkownika
elek
 
Posty: 1638
Zdjęcia: 436
Dołączył(a): 10 czerwca 2007, 23:04
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez moog » 23 grudnia 2010, 22:52

Nie wierzcie elektrykom !!!
Avatar użytkownika
moog
 
Posty: 1923
Zdjęcia: 300
Dołączył(a): 20 listopada 2007, 21:28
Lokalizacja: 100lica

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości