latarnik napisał(a):Zastanawiam się nad konstrukcją własnej zewnętrznej oprawy świetlówkowej (do eksploatacji własnej). Wiem że nie muszę tego robić bo takie rzeczy można kupić, ale sprawia mi to frajdę. Są to oprawy bardzo rzadkie w Polsce gdzie produkcję zarzucono już dawno, a i w Niemczech, Austrii itp. się ich już nie montuje, mimo że były to jedne z najtrwalszych opraw na rynku. Produkuje je z tego co wiem do dzisiaj jedynie niemiecka firma Schuch, mimo iż dawniej było na zachodzie bardzo wielu producentów. - Ostatnio "wpadło" mi killka dławików 58 Watt i po prostu rozważam możliwości z nimi związane jeśli chodzi o wielkość oprawy która bardzo zależy od zastosowanego źródła. Im mniejsza tym łatwiej byłoby projekt wdrożyć. Znaczenie miałaby również dostępność zastosowanych źródeł do wymiany w przyszłości, i to odstrasza mnie od rur w formie U. Im bardziej typowe źródło, tym prostsza i tańsza eksploatacja... W sumie parę projektów tego typu z różnych powodów zarzuciłem na etapie rysunków technicznych. W zasadzie najlepszym źródłem są świetlówki 18 watt, ponieważ nie wymagają dużych opraw. Jednakże teraz już wiem że będę musiał sięgnąć po mniejsze dławiki, o ile się na nie zdecyduję.
Jestem więc jeszcze w fazie przemyśleń, natomiast odpowiednią rurę 58 Watt w formie U do eksperymentowania mam

dzięki za pomoc

Jeśli chodzi o świetlówki, to znam te tematy od podszewki

Świetlówek 36W nie używa się szeregowo, bo na lampie jest zbyt duży spadek napięcia podczas pracy, w stosunku do zapłonnika szeregowego (teoretycznie są dla rur 4-22W) i przez to nawet zdrowa świetlówka będzie na takim migać, gdyż styki bimetaliczne w zapłonniku będą się zwierać. Można teoretycznie spróbować podłączyć szeregowo dwie rury 30W lub 25W T12, ale trzeba by przetestować, jak układ się zachowa (te rury są krótsze, niż 36W). Świetlówki kompaktowe o mocy 55W, o których pisałeś, to nie PL-S, tylko typ PL-L. Nie są one zasilane wyłącznie elektroniką, gdyż spotykałem instalacje, gdzie pracowały na dławikach i ich trwałość była długa, wynosiła nawet ponad 6 lat, przy pracy 10h/dobę. Jednak obecnie producenci rzeczywiście bardziej zalecają stosowanie elektroniki (co jest opłacalne, jeśli jest dobrej jakości). Tak samo rury T5 wysokich mocy są dedykowane dla stateczników elektronicznych, jako alternatywa dla rur T8. Natomiast te świetlówki PL-L, czy też malutka wersja - PL-S, to świetlówki, w rzeczywistości mające stanowić zastępniki dla klasycznych rur U-kształtnych. Wprowadził je Philips, jako pierwszy, w 1981 roku. Kombinowanie z łączeniem 3 rur szeregowo stanowi problem o tyle, że na świetlówkach łącznie będzie zbyt duży spadek napięcia i jedna zawsze będzie migać, o ile w ogóle ten układ odpali - na 3 zapłonnikach łączny spadek napięcia na nich też może być zbyt duży, aby bimetal się skleił.