Aa, właśnie, bo mi jakoś post Leona przeleciał, z tego zaskoczenia Felkiem

. To daję... w sumie to nie mój typ, ale mi się kojarzy z młodością, nawet fajne, dam 8/10
Tak CDM, też mi się podoba to w tle śpiewania Urszuli, jak 5 raz powtarza te słowa, dźwięk i melodia organów jakby się zmienia, wyostrza. To jest piękne, aż mi ciary idą po grzbiecie

Takie miałem marzenie, kupić se dobry sprzęt - cyfraka co kręci filmy nocą, i zrobić se samemu klip do tego, wyszukałem nawet parę rtęciowych i strasznych miejsc w Warszawie

. M.in. na ich liście znalazła się mała, OURowa, gęsto zarośnięta i zapomniana uliczka
Nokturnu (na tyłach Huty Warszawa)... hehe, nawet nazwa pasuje do jej klimatu
