



Jednak na oficjalnej stacji synoptycznej w Katowicach było nawet -26

MRP200 napisał(a):A ja przypadkiem dziś odkryłem, że zawartość bańki z letnim płynem do spryskiwaczy, którą miałem pod wiatą zamieniła się w bryłę lodu. Ten sam płyn miałem wlany do zbiorniczka w moim samochodzie, więc tam należało się spodziewać się też bryły lodu. I była. Nie było wyjścia tylko zdemontować cały zbiorniczek, wytopić lód pod umywalką kilkakrotnie zalewając zbiornik ciepłą wodą. A potem z powrotem zamontować zbiornik, zalać płynem zimowym, potem jeszcze farelką rozmrozić zamarznięte wężyki i dysze spryskiwaczy, a na koniec trochę popryskać, żeby układ przepłukać z letniego płynu.
Elektroservice napisał(a):Whites, raz w życiu przerabiałem ten temat i dykta nie pomogła
Wjazd do warsztatu, rozpalenie w piecu CO, a potem demontaż i płukanie układu od zbiorniczka aż po dysze
Whites86 napisał(a):Elektroservice napisał(a):Whites, raz w życiu przerabiałem ten temat i dykta nie pomogła
Wjazd do warsztatu, rozpalenie w piecu CO, a potem demontaż i płukanie układu od zbiorniczka aż po dysze
ja nie raz, tylko trzeba tego tam wlać dosyć sporo, jak masz full zbiornik i to ci zamarznie to wtedy faktycznie dupa, ale jak połowa lub mniej, no to żaden problem, dolewasz sporą ilość denaturatu i po problemie
lumix26 napisał(a):a czy nie możecie jeździć cały rok na zimowym,jak tak robię od lat i nie mam żadnych problemów
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości