Niedługo zaprezentuję swoją latarkę modyfikowaną. Powstała na bazie dużego halogenowego szperacza w którym siedziała fabrycznie żarówka H3 100W, zasilaniem były 2 akumulatory żelowe 6V 4Ah połączone w szereg. Latarka trafiła w moje ręce z padniętymi akumulatorami więc nie wiem jak świeciła w oryginale, ale pewnie szału nie robiła i przy tym runtime był żenująco niski.
Moje modyfikacje polegają na zastąpieniu mizernej sprawności źródła halogenowego samochodową lampą xenonową z trzonkiem H3 o barwie 6000K która pasuje niemalże p&p z tym, że aby uzyskać dobre efekty należy nieco ją zdystansować w mocowaniu do czego posłużyły mi stalowe podkładki - uzyskałem dzięki temu naprawdę dobre skupienie i konkretny zasięg. Kolejny mod to zasilanie - zastosowałem akumulator żelowy o pojemności 7,2Ah i napięcu znamionowym 12V co przy mocy zastosowanej lampy (35W) pozwoli na nieco ponad godzinę pracy. Akumulator jest chroniony przez układ kontrolujący napięcie na jego zaciskach, który w momencie gdy to napięcie spadnie poniżej 10,8V odcina dopływ prądu od przetwornicy zasilającej lampę - takie rozwiązanie znacznie wydłuża żywotność akumulatora ponieważ nigdy nie zostanie on głęboko rozładowany.
Akumulator bez problemów zmieściłem wewnątrz obudowy latarki, musiałem tylko trochę przyciąć ścianę grodziową gdyż 2x4Ah 6V były mniejsze gabarytowo. W miejscu w którym latarka miała rozkładane nóżki zamontowana zostanie hermetyczna puszka z tworzywa sztucznego w której zostanie umieszczona przetwornica zasilająca xenona, układ kontrolujący akumulator, oraz mały voltomierz tablicowy dzięki któremu będzie można oszacować stan naładowania akumulatora.
Samochodowa lampa xenonowa jest o wiele lepszym wyborem niż metalohalogen małej mocy, gdyż po pierwsze są produkowane w wersji z różnymi trzonkami co umożliwia zamontowanie takiej lampy w miejscu halogena bez żadnych przeróbek mocowania. Po drugie taką lampę zasila się oryginalnie za pomocą przetwornicy wysokiej sprawności pracującej na napięciu znamionowym 12V DC. Po trzecie lampa ta ma krótki, łuk o wiele krótszy niż metalohalogen o tej samej mocy (35W) co zdecydowanie ułatwia silne skupienie jej światła.
To tyle z opisywania, póki co prezentuje kilka zdjęć latarki w początkowej fazie pracy nad projektem:







Gdy dokupiłem akumulator poskładałem wstępnie latarkę przykręcając przetwornicę od spodu obudowy między mocowaniami od nóżek i postanowiłem ją wytestować na zewnątrz:
Zdjęcie referencyjne

No i ognia





Referencyjne

Ognia




Obawiam się, że nieprędko znajdzie się tu na forum latarka która temu potworkowi podskoczy

Pozdrawiam.