Co do tych psów, mało znam wychowanych, a właściwie jednego, pies mojej dziewczyny, ale to nic dziwnego, jeżeli rodzina daje uczucie psu. Ale i tak lubi się wybiegać, ale jaki pies nie lubi
Mniej mądry za to jest owczarek niemiecki mojego wujka, to bydle się rzuci łapami na bary, to potrafi przewrócić ja to traktuje jako zabawę, jak i on. Kiedyś Mi z grill'a podsunął wuszt to pies wychowany nie jest. Nero bo tak go wołają wręcz kocha dzieci, i dla nich jest bardziej delikatny. jak wiadomo pieszczoch.
Ale za to zabawa z takim psiakiem jest strasznie przyjemna, szczególnie nad wodą. aportuje aż się kurzy i fajnie mu uszko klapie, taki słodki niepozorny owczarek.