Konsekwencje wejścia w życie dyrektywy Unii Europejskiej

[Watt]

Jeśli ktoś lubi światło żarówek, to czemu nie może sobie nimi świecić

[Lampka]

Bogacz, to chyba tym bardziej, bo ma więcej kasy na prąd (i na drogie energooszczędne źródełka też oczywiście)

[qba]

No właśnie to ci bogatsi ponad 20 lat temu zaczęli stosować kompakty w mieszkaniach, a obecnie ledy.

[Watt]

Chodziło mi o tych "bogatszych", których stać na świecenie żarówkami

[qba]

Oświetlenie, nawet oparte na zwykłych żarówkach nie ciągnie wcale jakichś ogromnych ilości energii, chyba, że ktoś oświetla się 200 tkami. Znam ludzi, którzy pracują za najniższą krajową, lub żyją z renty/emerytury, a w mieszkaniach mają same żarówki.

[Whites86]

Oświetlenie, nawet oparte na zwykłych żarówkach nie ciągnie wcale jakichś ogromnych ilości energii, chyba, że ktoś oświetla się 200 tkami. Znam ludzi, którzy pracują za najniższą krajową, lub żyją z renty/emerytury, a w mieszkaniach mają same żarówki.

i potem tylko narzekają na to że "prąd drogi"

[qba]

Oświetlenie, nawet oparte na zwykłych żarówkach nie ciągnie wcale jakichś ogromnych ilości energii, chyba, że ktoś oświetla się 200 tkami. Znam ludzi, którzy pracują za najniższą krajową, lub żyją z renty/emerytury, a w mieszkaniach mają same żarówki.

i potem tylko narzekają na to że "prąd drogi"

Nie wiem, nie pytałem jakie mają rachunki za prąd, ale nie sądę, aby były to jakieś horrendalne kwoty.

[robert03]

Oświetlenie w gospodarstwie domowym to średnio 20% składowej rachunku za prąd, więc z tymi żarówkami bym nie przesadzał. Nawet jak zejdziemy z tym do zera to dalej pozostaje 80% do płacenia i temu warto się przyjrzeć i nie warto przepłacać za drogie LED'y bo to się nie zwraca.
Ja używam LEDów od 5 lat ale głównym oświetleniem są świetlówki liniowe i kompaktowe i jeszcze długo tak zostanie. Drogie 5 lat temu lampki LED średniej jakości niestety już dziś nie świecą. Nie wytrzymały nawet ćwiartki tego co producent napisał na opakowaniu, o jakości światła nie wspomnę... Trzeba było kupić nowe, do interesu dołożyłem... Dobra lampka LED kosztuje dziś 50-100 PLN. To wysokość mojego miesięcznego rachunku za prąd . Ile bym musiał świecić żeby zobaczyć zwrot w rachunku ? Na co zamienić 5 lub 8 W świetlówkę ? Na 2W LED ? za 50 PLN ? To kiedy to się zwróci ? Chyba moim wnukom A co zrobić ze świetlówką która jest sprawna ? Wyrzucić ? .
Telewizory LED i plazma starego typu, czajniki, kuchenki mikrofalowe, piecyki elektryczne, pralki, lodówki, zamrażarki, komputery pracujące wiele godzin, urządzenia w trybie Stand By (niektóre dekodery, telewizory, wieże potrafią w Stand By pobierać nawet 50W !!!) to główni "cisi" nabijacze rachunków.

[toomm40]

z tymi urządzeniami "stand by " to prawda. nie wiadomo dokładnie , ile one pobierają niestety, ale jeśli jest ich sporo, to w skali miesiąca może iść to w dziesiątki kilowatów.dla przykładu- u mnie w domu :2 telewizory, video, zegar w piecu kuchennym,wieża RTV,w niektórych mikrofalach też mamy zegar itp , itd.

[Utilizer]

W takich wieżach czy telewizorach to zawsze powinno być w instrukcji podane, a jak nie ma to zawsze można zakupić watomierz i zmierzyć. Pobór mocy w zegarku w piekarniku to raczej na pewno jest minimalny

Dobra lampka LED kosztuje dziś 50-100 PLN.

No, ale systematycznie tanieją A świetlówki kompaktowe będą znikać...