www.lighting-gallery.pl

XXXJeDXXXX napisał(a):Mam pytanie, czy z takich pojemników można prawnie zabierać, żarówki nikt nas nie zatrzyma ?

zrób tak: podejdź z jakąś siatką czy torbą , włóż kilka zużytych lamp czy świetlówek , a przy okazji zabierz "na wymianę " to, co zwróci Twoja uwagę nawet jesli ktoś sie przyczepi, to możesz powiedzieć,że jesteś porządnym obywatelem RP i oddajesz przecież do recyklingu zużyte źródła światłą, ale te, co masz w torbie to jeszcze potrzebujesz na wzór,żeby później takie same kupić ...na przykład...

no chyba ,że wejdziesz z reklamówką z Żabki , a będziesz chciał wyjść z kartonem rur 58 watt,wtedy może byc problem

Przesypujące się pojemniki w Leroyu czasem też spotykam, ale u mnie w mieście w dwóch marketach najczęściej regularnie opróżniają, zanosząc zawartość do pojemników na magazynie. W jednym z tych sklepów pracowałem, w dodatku na dziale, gdzie te pojemniki na magazynie się znajdowały, więc jak nadarzała się okazja, to zerkałem, co tam leży
Dziś akurat znów z jednego z tych sklepów w moim mieście przybyły mi dwie SL - jedna to SL*Comfort 25w, a druga SL*Decor 13w, co ciekawe, obie DZIAŁAJĄ

toomm40
Bywało, że wchodziłem nawet bez worka, a wychodziłem z rurami 40w i też nic się nie działo

qba
W jaki sposób pracowałeś (sklep, firma zbierająca, przetwarzanie...)? Z ciekawości - spotkałeś tam kiedyś świetlówki kompaktowe typu SL*, albo inne rzadkie lampy, np. SOX, Polamp LRJ
Też mi się zdarza spotykać żarówki z całym żarnikiem, potem wykorzystuję je w moich doświadczeniach i układach (oświetlam się wyładowczo).

Ja pracowałem przy taśmie i sortowaniu, ale rzadkich lamp nie było. Raz chyba jakiś LRF się trafił, było sporo różnych kompaktów, soxów nie było, bo w ogóle ich nie ma w mojej okolicy.

Ja sie pytam można ? Tak nie ma problemu i huziaaa ! do pojemnika..

Czasami zużyte źródła światła leżą niezabezpieczone.

Chyba wziałes te swietlówki T12 do sprawdzenia bo ja bym tak zrobił Napewno cos by działało zwykle tak bywa

Ze względu na możliwość występowania zbitych świetlówek nie wygrzebuję niczego z takich miejsc. Jeżdżę do tego miasta rowerem, więc taki ładunek utrudniał by jazdę.

slaweklampy napisał(a):Ze względu na możliwość występowania zbitych świetlówek nie wygrzebuję niczego z takich miejsc. Jeżdżę do tego miasta rowerem, więc taki ładunek utrudniał by jazdę.

masz na myśli możliwość kontaktu z rtęcią ?bez przesady... pomyśl, ile termometrów w szpitalach sie zbiło w skali kraju i kilkudziesięciu lat . i ktoś się tym przejmował ? wymywał posadzkę ??wietrzył dokładnie?? w fugach między kafelkami kropelki rteci mogły zalegac cłymi miesiącami ..to tak dla przykładu

qba napisał(a):Ja pracowałem przy taśmie i sortowaniu, ale rzadkich lamp nie było. Raz chyba jakiś LRF się trafił, było sporo różnych kompaktów, soxów nie było, bo w ogóle ich nie ma w mojej okolicy.

A SL jakieś spotkałeś (chyba wiesz, jaki kompakty mam na myśli )?

Wiem, ale nie przypominam sobie, bym SLa widział, więc raczej się nie trafiły, bo źródła światła na pewno bym zapamiętał. To było w 2006/2007r, jak tam pracowałem. W tym samym czasie jakiś SL chyba 18 W walał się u mojej matki w pracy. Prawdopodobnie należał do jednego ze współpracowników, który trzymał tam akwarium z pielęgnicami, bo był w pobliżu. Była to już wersja Made in Poland z białym dołem i mleczną osłoną rurek. Był ciężki, ale jakoś nie pokusiłem się, by go sobie wziąć i nie mam pojęcia co się z nim stało. Pewnie wziął go ten facet od akwarium, jak firma wyniosła się z tamtego miejsca.