www.lighting-gallery.pl

toomm40 napisał(a):fajne zwierzątka. ten brązowy faktycznie da radę sam drzwi otworzyć ?

Tak. Zarówno te, jak i wejściowe na dole. Rudy nie umie tej sztuki.

famabud napisał(a):A to tak jakby moja kotka, lecz mieszka na wsi u dziadków. Zwie się Łezka. Nie ja ją tak nazwałem.

Zdechłam sobie

Dobranoc. Idę spać. Miłego dnia

Mrrrrrrrrrrr

Minął niemal rok od tamtych fotek kotek. Kocica zdążyła dwa razy się okocić, większość kociąt zostało oddanych. Została tylko kocica z dwoma synkami:

Prążkiem
Obrazek

i Benkiem, który nie daje się oswoić
Obrazek

Druga strona samych kiciusiów

Najładniejszy chyba ten Watta

piękna kociarnia

ale skoro jest karmiony ,lub był od małości , to powinien się dać oswoić , głaskać itp . moje koty są urodzone w warunkach dzikich , na dworze. dopiero z czasem zaczęły podchodzić , itp ,aż w końcu skończyły jako kanapowce w domu . no ale od małości były karmione na ogrodzie.