Przypuszczam że zakaz obejmie produkcję i import źródeł światła zawierających rtęć. Ciekawe czy odstrzelą też samochodowe lampy ksenonowe, tutaj nie ma możliwości łatwej "modernizacji" na LED ze względu na homologację reflektorów pod konkretne źródło.
Zakaz produkcji świetlówek i lamp sodowych będzie dużym obciążeniem finansowym dla instytucji publicznych i samorządów, biedne instytucje takie jak szkoły czy szpitale oświetlone w większości świetlówkami będą zmuszone do zakupu 3x droższego źródła (tuby LED) lub masowej wymiany opraw, podobnie samorządy - nie wyobrażam sobie wymiany w 3,5 roku wszystkich opraw sodowych w kraju, biorąc pod uwagę że nadal spotykane są oprawy rtęciowe. Retrofitów ledowych o porównywalnym strumieniu świetlnym i trwałości nie ma i nie będzie. W biedniejszych miastach i gminach (i w Warszawie 

) skończy się na wkręcaniu kilkukrotnie słabszych lampek LED do istniejących opraw sodowych.