DIY [czyli zrób to sam]

Dyskusja na tematy dowolne

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Lampka » 18 lipca 2013, 21:38

Żółty kabelek jest tam dlatego, że testowałem układ, musiałem go jakoś podłączyć. A kosteczka wcale nie jest mała - to duża kostka, tylko wydaje się taka mała wobec rozmiaru skrzynki.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6579
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Elektroservice » 18 lipca 2013, 21:40

Kostka jak kostka, nie jest najwyższej jakości, ale przy właściwym przekroju przewodów nie powinna sprawiać problemów, niemniej jednak wykonanie moim zdaniem ciut mizerne. Ten przewód zasilający ma tak "na oko" 0,5mm2 czyli za mały nawet do 6A zabezpieczenia.
Popieram KaszeLa - zdejmij maskownicę z obudowy "esek" i pokaż jak to tam połączyłeś, chyba nie chowasz tam przewodów telefonicznych ? :mrgreen:
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Lampka » 18 lipca 2013, 21:44

Elektroservice napisał(a):chyba nie chowasz tam przewodów telefonicznych ? :mrgreen:


Oczywiście, że chowam, nawet całą centralę telefoniczną :roll:

Generalnie to 6A, czy tam 10A, to są maksymalne prądy, przy jakich bezpieczniki się wyłączają. Wcale nie mówiłem, że będę tam podłączał taki duży odbiór. Chodzi o zabezpieczenie przed ewentualnym zwarciem.
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6579
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Elektroservice » 18 lipca 2013, 21:46

Lampka napisał(a):
Elektroservice napisał(a):chyba nie chowasz tam przewodów telefonicznych ? :mrgreen:


Oczywiście, że chowam, nawet całą centralę telefoniczną :roll:

Generalnie to 6A, czy tam 10A, to są maksymalne prądy, przy jakich bezpieczniki się wyłączają. Wcale nie mówiłem, że będę tam podłączał taki duży odbiór. Chodzi o zabezpieczenie przed ewentualnym zwarciem.


Mylisz się :) B6A nie wyzwala natychmiast przy prądzie 6A, tak samo jak B10 nie wyzwala natychmiast przy prądzie 10A ;)
A jako zabezpieczenie przed ewentualnym zwarciem o wiele lepiej się spisze statecznik choćby 250W z włącznikiem "bocznikującym". Niepewne urządzenie odpalasz najpierw przez statecznik i jeśli nie powoduje zwarcia to bocznikujesz statecznik włącznikiem.
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez KaszeL » 18 lipca 2013, 21:59

Lampka napisał(a):Generalnie to 6A, czy tam 10A, to są maksymalne prądy, przy jakich bezpieczniki się wyłączają. Wcale nie mówiłem, że będę tam podłączał taki duży odbiór. Chodzi o zabezpieczenie przed ewentualnym zwarciem.


Otóż nie :(

Czas na odrobinę teorii. W skrócie taki klasyczny wyłącznik nad-prądowy ma w sobie dwa niezależnie działające układy. Bimetalowy wyłącznik przeciążeniowy oraz elektromagnetyczny wyłącznik zwarciowy. Pierwszy wyłącza przy przekroczeniu prądu znamionowego, drugi przy zwarciu. Czasy wyłączenia zależą od tzw. charakterystyki wyłącznika. W przypadku każdego jednego wyłącznika nad-prądowego, prąd znamionowy może być przenoszony w nieskończoność. Co więcej, w przypadku zdecydowanej większości wyłączników na rynku, wyłączenie przy przeciążeniu następuje dopiero po osiągnięciu 1.3 x prąd znamionowy. To odpowiednio 7,8 i 13A dla Twoich wyłączników. Jak by tego było mało, wyłączenie po osiągnięciu 1.3 x In następuje dopiero po 100 minutach(!). Po osiągnięciu 2 x In czyli 12 i 20A odpowiednio wyłączenie nastąpi po 40-50s(!). Przy 3x In, czyli 18 i 30A wyłączenie nastąpi po około 20s. Jest duża szansa, że przy zwarciu ten układ w niczym nie pomoże - i tak poleci zabezpieczenie piętro wyżej :(
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8705
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Elektroservice » 18 lipca 2013, 22:01

Dokładnie tak jak KaszeL napisał. Przy zwarciu może to zadziałać jedynie jak "piętro niżej" jest zabezpieczenie selektywne, co zdarza się bardzo rzadko i najczęściej wyrzuca wszystko po kolei włącznie z przedlicznikowym :twisted:
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Lampka » 18 lipca 2013, 22:07

U mnie jeszcze nigdy przedlicznikowy nie poleciał :P Przejrzę jeszcze ten układ, może zrobię w nim jakieś kosmetyczne przeróbki. Ale w takim razie w jaki sposób można zabezpieczyć podłączenie, żeby nie wybijało bezpieczników "piętro wyżej"?
Kolekcjoner i poszukiwacz starych opraw i źródeł światła
Avatar użytkownika
Lampka
 
Posty: 6579
Zdjęcia: 14
Dołączył(a): 16 sierpnia 2011, 21:59
Lokalizacja: Gliwice

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Elektroservice » 18 lipca 2013, 22:13

Lampka napisał(a):U mnie jeszcze nigdy przedlicznikowy nie poleciał :P Przejrzę jeszcze ten układ, może zrobię w nim jakieś kosmetyczne przeróbki. Ale w takim razie w jaki sposób można zabezpieczyć podłączenie, żeby nie wybijało bezpieczników "piętro wyżej"?


Ciężko to uzyskać na zwykłych "eskach". Nawet jeśli tu masz B a "piętro wyżej" C to przy zwarciu poleci wszystko najprawdopodobniej bo wyzwalacze zwarciowe są takie same.
Precz z przewodami YDYt, oraz podobnymi w instalacjach elektrycznych !
Avatar użytkownika
Elektroservice
 
Posty: 6334
Zdjęcia: 0
Dołączył(a): 6 stycznia 2013, 20:40
Lokalizacja: Stęszew

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez KaszeL » 18 lipca 2013, 22:45

Lampka napisał(a):U mnie jeszcze nigdy przedlicznikowy nie poleciał :P Przejrzę jeszcze ten układ, może zrobię w nim jakieś kosmetyczne przeróbki. Ale w takim razie w jaki sposób można zabezpieczyć podłączenie, żeby nie wybijało bezpieczników "piętro wyżej"?


Testowałeś zwarcia na tym układzie? Nie polecam specjalnie :)
Jeśli chcesz zabezpieczyć się przed zwarciem w testowanym urządzeniu, to faktycznie chyba najprościej tak jak Paweł powiedział. Daj jakiś w miarę duży statecznik w obwód. Taki od 400W rtęciówki wystarczy spokojnie. Najlepiej podłącz go tak, żeby można było po uruchomieniu testowanego urządzenia zewrzeć. Nawet zwykłym włącznikiem. W ten sposób przy uruchamianiu czegoś na prawdę dużego nie będziesz miał problemów ze spadkami napięcia.
Uwaga zły, zły admin. W razie problemów szukaj pomocy u dobrego -> neon44
Avatar użytkownika
KaszeL
Site Admin
 
Posty: 8705
Zdjęcia: 534
Dołączył(a): 3 czerwca 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań

Re: DIY [czyli zrób to sam]

Postprzez Edziu » 20 lipca 2013, 07:23

Mam tylko pytanie co do stosowania stateczników w roli zabezpieczenia, czy w przypadku zwarcia a potem rozwarcia nie nastąpi przepiecie, statecznik to nic innego jak dławik dużej mocy, czy przy takim zabezpieczeniu dławikiem nie powinno się dać na wyjściu tzw układu Zobbla (rezystor kilka OHM i kondensator niepolaryzwany kilka uF) coś takiego jak stosuje się w zaislaczach impulsowych jako pozorne obciążenie i w wzmacniaczach mocy audio
W poszukiwaniu miejsc gdzie występowały bądź występują duże kwiaty opraw oświetleniowych...
Avatar użytkownika
Edziu
 
Posty: 3155
Zdjęcia: 497
Dołączył(a): 24 września 2007, 09:38
Lokalizacja: Toruń

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości