Strona 6 z 272

Re: Nieciekawa sytuacja hydrologiczna- południe Polski

PostNapisane: 9 lipca 2010, 20:15
przez MRP200
Co wy tacy wrażliwi na upał. Bywało, że w gorszym upale musiałem pracować na pełnym słońcu, lub co gorsze jechać lub stać w korku samochodem bez klimy i jakoś nie wyparowałem, ani nie dostałem udaru słonecznego. Nie ukrywam, że takie słońce przez szybę mocniej grzeje niż na otwartej przestrzeni. Ale jak się przebywa na zewnątrz na taki ostrym słońcu, to najważniejsze osłonić głowę jasną czapeczką-dżokejką lub czymkolwiek. Nie ma się czego wstydzić. Niejednego twardziela takie ostre słońce powaliło.

Re: Nieciekawa sytuacja hydrologiczna- południe Polski

PostNapisane: 9 lipca 2010, 21:09
przez DocBrown
No ja mam tych upałów dość i mam zamiar zainwestować w klimę :twisted:

Re: Nieciekawa sytuacja hydrologiczna- południe Polski

PostNapisane: 9 lipca 2010, 22:34
przez cieszyn
Ale klimę gdzie? do chaty czy do auta? Doc?

Gdzie byś jej nie dał, pamiętaj o przeglądach i wymianie fitru pyłkowego, to hodowla najgorszych bakterii, wiele osób tą wymianę bagatelizuje (głównie w autach) a potem się dziwią, skąd mają ustawiczny katar, zatoki czy inne uczulenia i alergie :D

Re: Nieciekawa sytuacja hydrologiczna- południe Polski

PostNapisane: 9 lipca 2010, 23:39
przez DocBrown
Oczywiście, że do samochodu.
Filtr kabinowy przeciwpyłowy wymieniam regularnie, tak więc bez obaw :)

Re: Nieciekawa sytuacja hydrologiczna- południe Polski

PostNapisane: 10 lipca 2010, 11:02
przez OUKS340
Przyznam że ja uwielbiam upały. Nieraz zdarzało się jechać z kolegą samochodem albo pracować na pełnym słońcu. Tak jak pisał MRP200 trzeba mieć czapkę i jasną koszulkę. W samochodzie cóż,piekarnik ale taż daliśmy rade ;)
100razy bardziej wolę palące słońce niż taki mróz jaki mieliśmy tej zimy :evil: :evil:
Wogule byłoby fajnie żeby na naszej szerokości geograficznej temperatura nie spadała ponizej +10C co niestety jest nie możliwe. Wyprowadzać się z kraju z tego powodu nie zamierzam :lol: ;)

Re: Nieciekawa sytuacja hydrologiczna- południe Polski

PostNapisane: 10 lipca 2010, 11:12
przez Misiumac
Tylko że te upały nie mają związku z sytuacją hydrologiczną ;) Może lepiej faktycznie utworzyć wątek "pogoda" (tak jak kiedyś zasugerował Luk) i tam przenieść tę dyskusję...Tylko z drugiej strony nie wiem czy to będzie miało sens :roll:

Re: Nieciekawa sytuacja hydrologiczna- południe Polski

PostNapisane: 10 lipca 2010, 11:21
przez Whites86
OUKS340 napisał(a):Przyznam że ja uwielbiam upały. Nieraz zdarzało się jechać z kolegą samochodem albo pracować na pełnym słońcu. Tak jak pisał MRP200 trzeba mieć czapkę i jasną koszulkę. W samochodzie cóż,piekarnik ale taż daliśmy rade ;)
100razy bardziej wolę palące słońce niż taki mróz jaki mieliśmy tej zimy :evil: :evil:
Wogule byłoby fajnie żeby na naszej szerokości geograficznej temperatura nie spadała ponizej +10C co niestety jest nie możliwe. Wyprowadzać się z kraju z tego powodu nie zamierzam :lol: ;)

a ja wręcz odwrotnie ;) wole - 20 niż +35 ;)

Re: Nieciekawa sytuacja hydrologiczna- południe Polski

PostNapisane: 10 lipca 2010, 21:56
przez MRP200
Skoro mowa o sytuacji hydrologicznej, to w swoich zbiorach znalazłem takie oto zdjęcie z 2009 roku, zrobione w trakcie powrotu z XIII OZMY we Fromborku. Tyle, że koszulka zlotowska nieaktualna (z 2008 roku).
13968

Re: Nieciekawa sytuacja hydrologiczna- południe Polski

PostNapisane: 10 lipca 2010, 22:16
przez cieszyn
mam nadzieję, że będąc w tym miejscu, nie przeżyłeś żadnej depresji :?: :lol: ;) ;)

Re: Nieciekawa sytuacja hydrologiczna- południe Polski

PostNapisane: 10 lipca 2010, 22:39
przez MRP200
A tam panie Stasiu. Ten widoczny samochód to moja Renia. Miałem do przejechania jeszcze jakieś 300 km. A wiesz co w takiej podróży jest najbardziej depresyjne. Jak ktoś musisz kierować autem, a współpasażer (owie) sobie kimają.