U mnie troche skromniej...
150W w moim pokoju, 60 wat oświetlenie w kuchni, 50W w pokoju, 48 wat lutownica oporowa, 600W hot-air, kino domowe, 2*TV, komputer, oprawa świetlówkowa na biurko( 15W). Zawsze coś

Pozdrawiam
Zawistak
cieszyn napisał(a):Moim zdaniem "godzina dla ziemi" to akcja bardziej symboliczna niż dosłowna i tak powinniśmy ją traktować, zaś udawanie, że tak nie jest i załączanie „na przekór” jakichś dużych mocy w domach uważam za taki sam bezsens jak myślenie, że godzina dla ziemi ma jakiekolwiek znaczenie praktyczne, bo nie ma.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości