"Prowizorki" - z Polski (i nie tylko)

[qba]

Pierwsze instalacje na 24 V w budynkach wielorodzinnych, w piwnicach i na klatkach schodowych pojawiały się już w latach 80, głownie w miejscach, gdzie mieszkała największa patologia i ludzie niechętnie płacący czynsz. Dopóki była instalacja na 220 V, to po odłaczeniu prądu za niepłacenie podpinali się pod klatkowy licznik.

[famabud]

Małe dopełnienie:

[Elektroservice]

Zupełnie jak u Whitesa

[famabud]

Wygląd tak, napięcie nie.

[toomm40]

nie wiedziałem gdzie to dać ... w sumie prowizorka , a w dodatku urągająca wszelkim arkanom sztuki elektrycznej

[Watt]

Ludzie, tego ktoś używał

[toomm40]

no z pewnością ...

[Watt]

pewnie już kogoś strzeliło

[JeD]

W piwinicach są ciekawsze rzeczy jak łączenie przewodów taśmą biurową

[Watt]

Wiem. Sam zlikwidowałem kilka takich prowizorek w mojej piwnicy.