Strona 7 z 11

Re: Czy jest jakas granica szajsu w tym kraju?

PostNapisane: 1 sierpnia 2016, 19:33
przez KaszeL
Whites86 napisał(a):bo mają bezpiecznik we wtyczce ?


Tak. Obwody gniazdowe to zazwyczaj pierścienie o obciążalności 32A. Każde urządzenie jest niezależnie zabezpieczane bezpiecznikiem we wtyczce. Nawet taki zwykły przedłużacz. Robisz przedłużacz 0,5mm2? Nie ma problemu, wsadzasz bezpiecznik 6A i wszystko gra.

Re: Czy jest jakas granica szajsu w tym kraju?

PostNapisane: 1 sierpnia 2016, 20:43
przez Elektroservice
Czasami przedłużacze mają bezpiecznik w listwie, ale to bardzo rzadko :roll:

Re: Czy jest jakas granica szajsu w tym kraju?

PostNapisane: 1 sierpnia 2016, 21:25
przez KaszeL
No tak, czasem. A tam jest po prostu obowiązek ;)

Re: Czy jest jakas granica szajsu w tym kraju?

PostNapisane: 2 sierpnia 2016, 09:48
przez MercuryFenix
Dobre rozwiązanie które nie sprawdziłoby się w Polsce, mowa oczywiście o watowaniu takich rurkowych bezpieczników.
Ale akurat nie jestem specjalnym zwolennikiem pierścieni (które z góry zakładają to, że w przypadku uszkodzenia przewodu w ścianie dalej będą przekazywać energię możliwie najdalej z tym że obustronnie) jeśli przewód w ścianie jest uszkodzony to nadaje się raczej do wymiany a nie do obejścia :/

Re: Czy jest jakas granica szajsu w tym kraju?

PostNapisane: 2 sierpnia 2016, 23:09
przez Lampka
Niektóre przedłużacze nie mają nawet bezpiecznika lub wydają się go nie mieć. Spotkałem kilka razy przypadki, że w takim przedłużaczu miało miejsce trwałe zwarcie.

Re: Czy jest jakas granica szajsu w tym kraju?

PostNapisane: 3 sierpnia 2016, 01:46
przez Gismot
Lampka napisał(a):Niektóre przedłużacze nie mają nawet bezpiecznika lub wydają się go nie mieć..

Bezpiecznika w standardowych przedłużaczach/listwach nie spotkamy. Jedynym wyjątkiem są listwy zabezpieczające, które do tanich nie należą (biorąc pod uwagę zastosowane w nich elementy). Przeważnie montowane w nich gniazda bezpiecznikowe są jednorazowe, a o wymianie ich możemy zapomnieć, gdyż oczywiście producent zamiast śrub zastosował nity...

750kV napisał(a):Wczoraj otrzymałem przedłużacz do naprawy. Na końcu pięć gniazd z wyłącznikiem. Okazało się, że jedna żyła uległa przerwaniu. Trudno się dziwić, skoro ,,na oko" przekrój owej, to 0,5 mm².
● Żyły przedłużacza przygotowane do lutowania. ● http://fotki.lighting-gallery.pl/images ... 27800.jpeg


Ja takie pseudo przewody wywalam do utylizacji.

I później przez takie produkty są same pożary w domach lub dochodzi do tragedii.
Ciekawe czemu nikt nie testuje jakości chińskich produktów. Przecież nie każdy człowiek zna się na elektryce,... :?

Ogólnie większość sprzętu produkowanego w dzisiejszych czasach pracuje na granicy wytrzymałości.

Re: Czy jest jakas granica szajsu w tym kraju?

PostNapisane: 3 sierpnia 2016, 23:43
przez Lampka
Z tymi nitami to niestety prawda. Już kilka przedłużaczy / listw przez to się popaliło u mnie w domu. Chociaż niektóre, zwłaszcza te nowsze, mają lepsze zabezpieczenia, które po jakimś czasie znów "puszczają" i listwa może być użytkowana jak wcześniej.

Re: Czy jest jakas granica szajsu w tym kraju?

PostNapisane: 4 sierpnia 2016, 15:26
przez KaszeL
Jak zawsze wszystko sprowadza się do kasy. Tanie produkty są po prostu mizernej jakości :( Najlepiej to chyba własnoręcznie zrobić taki przedłużacz. Ja do celów budowlanych tylko tak robię. Nie da rady kupić w handlu sprzętu takiej jakości - za żadną cenę :)

Re: Czy jest jakas granica szajsu w tym kraju?

PostNapisane: 4 sierpnia 2016, 15:30
przez MercuryFenix
Do celów budowlanych to wiadomo...
Wystarczy przewód z dwiema żyłami z wtykiem przy przekroju 0,5mm2 a i tak wbrew fizyce uciągnie 5kW :mrgreen:

PostNapisane: 4 sierpnia 2016, 16:04
przez Farel03
@KaszeL

Ale nie taki na desce :P ?